Aktorka opowiedziała w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" o tym, co sądzi o polskim kinie.
"W Polsce, chociaż warsztatowo jesteśmy świetni, idziemy często na łatwiznę: albo naśladujemy amerykańskie wzory, albo koncentrujemy się na ciemnych stronach naszej historii czy naszej tożsamości. Ten polski pesymizm czasem mnie przeraża"- powiedziała.
Od kiedy robi karierę w Hollywood, ma trochę inne spojrzenie na polskie realia. Może porównać amerykańskie zasoby z naszymi skromnymi warunkami. Podczas zbliżającego się Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni Alicja będzie miała okazję zapoznać się z nowymi pomysłami polskich filmowców.
"I bardzo się z tego cieszę, bo wymądrzam się tu strasznie i krytykuję polskie filmy, a przecież od dłuższego czasu w Polsce już nie mieszkam. Wiem, że dzieje się coś dobrego w polskim kinie, że jest teraz naprawdę dobry czas dla młodych twórców"- twierdzi.
Czy do Gdyni zabierze Colina Farrella?
Czytaj także:
Bachleda-Curuś spełnia się w Hollywood
Polka zagra w "Modzie na sukces"!
Bachleda-Curuś dementuje plotki!
