"The Voice of Poland" sezon 9. odcinek 3. Kolejne Przesłuchania w ciemno za nami! Kto znalazł się w dalszym etapie? [WIDEO+ZDJĘCIA]

Krzysztof Połaski
9, edycja programu "The Voice of Poland" rozpoczęła się bardzo mocnymi akcentami! Na scenie znowu pojawiły się wielkie talenty, ale nie wszyscy mogli trafić pod skrzydła jurorów. Co się wydarzyło w 3. odcinku 9. sezonu "The Voice of Poland"? Kto przeszedł dalej? Sprawdźcie, co wydarzyło się na przesłuchaniach w ciemno!

"The Voice of Poland" sezon 9. odcinek 3. Przesłuchania w ciemno: Kujawy i Pomorze - sprawdź program tv

program tv

Natalia i Michał poznali się na studium aktorsko-wokalnym w Gdyni. Teraz razem postanowili spróbować swoich sił w "The Voice of Poland". Jako pierwsza na scenie pojawiła się Natalia, która zaśpiewała "Fighter" Christiny Aguilery. Już po kilku chwilach swoje fotele odwrócili Grzegorz Hyży oraz Michał Szpak. Następnie to samo uczynili Piotr Cugowski i Patrycja Markowska. Trenerzy byli wprost zachwyceni talentem dziewczyny, która postanowiła, że przez program będzie prowadził ją Grzegorz Hyży. Michał za to wykonał piosenkę "Niech pomyślą, że to ja" Grzegorza Hyżego. Niestety, żaden z trenerów nie odwrócił swojego fotela.

Jadwiga Kuzaka ma 18 lat i urodziła się w Chinach. Jej pierwszy język to chiński, ale i z polskim radzi sobie doskonale. Dziewczyna na scenie wykonała piosenkę Harry Styles - "Sweet Creature". Swoje fotele odwrócili Michał Szpak i Patrycja Markowska. Jak słodkie jest twoje imię, tak słodka jest twoja barwa - powiedział Michał Szpak. Jadwiga na swojego trenera wybrała Michała Szpaka.

Maksymilian Łapiński ma 24 i pochodzi z Torunia. Prawdziwa artystyczna dusza, więc był wręcz skazany na śpiewanie. Chłopak na scenie postanowił zmierzyć się z numerem Rudimental - "These Days" i już po kilku sekundach swój fotel odwrócili Grzegorz Hyży oraz Patrycja Markowska. Chwilę później to samo zrobili Michał Szpak i Piotr Cugowski! Bank rozbity. Maksymilian, to było maksymalnie piękne. Czekaliśmy na kogoś takiego jak ty! - skomentowała występ Patrycja Markowska. Więcej, Maksymilian na scenie wykonał jeszcze własną kompozycję, więc trenerzy już byli rzuceni na kolana! Wybór był trudny, ale szczęśliwym trenerem została Patrycja Markowska.

Natalia pochodzi z Gdańska i w końcu uznała, że jest gotowa zmierzyć się ze scenę "The Voice of Poland", gdzie wykonała piosenkę "No Roots". Ten występ nie mógł nie kupić jurorów! Swoje fotele odwrócili wszyscy! W twojej barwie jest coś takiego, że jesteś obecna na scenie - skomentował występ krótko Piotr Cugowski. Natalia dołączyła do drużyny Grzegorza Hyżego.

Ewa Żydowicz pasjonuje się jogą, ale kocha też śpiewać. Dziewczyna zaśpiewała piosenkę Patrycji Markowskiej - "Świat się pomylił". Chociaż trenerzy mówili, że dziewczyna ma mocny głos, to jednak nikt nie odwrócił swojego fotela... Maciek Mazur ma 24 lata i już w pierwszych sekundach zjednał sobie wszystkich trenerów! Prawdziwy kandydat na zwycięzcę programu. Chłopak wybrał drużynę Grzegorza Hyżego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dorota
Dokuczanie Hyżego Michałowi, to już będzie stały punkt programu ? Tyle tylko ten cały Hyży potrafi ? Zle się to ogląda, żenada.
o
o co chodzi?
Popieram wpis osoby poniżej .Hyży mocno przesadza z tym lansem udaje wesołka,myśli ze jest taki fajny.Ale do Michała Szpaka co rusz to jakieś "wycieczki".A to "Michała oszukasz a publiczności nie."Co to miało znaczyc?Niby co Michał naiwny,nie zna sie? A publicznosć taka mądra.
g
gość
Dalszym minirecitalom pana Hyżego mówimy NIE. Wczoraj przeszedł sam siebie z tym lansem.Był wkurzający i irytujący, nie ma też zadatków na showmana, stąd nie ma lekkości i uroku w jego wypowiedziach. To podkreślanie, co on może dla uczestników"po programie", to właściwie co on może ? żona w branży dłużej pracuje? ale to chyba układy na przede wszystkim dla siebie. Tak czy siak, wpadanie co i rusz na scenę gdzie występ z trenerem powinien być wyróżnieniem dla uczestnika, jest żenujący i krzywdzący dla niego, gdyż to widać gołym okiem, że chodzi o promocję własnej osoby. Wygląda na to, że pan Grzegorz cokolwiek uruchomił łokcie, a nie wygląda na takiego. Rozczarowanie. Co może się potem przełożyć na głosowanie na tę a nie inną grupę danego trenera. O czym pan Hyży zdaje się, zapomina troszeczkę.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn