„The Voice Senior 4” odcinek 5 i 6. Przesłuchania w ciemno. Tomasz Szczepanik w ekstazie! Ten wieczór należał do Andrzeja Kubackiego

„The Voice Senior 4”

Jako pierwsza na scenie pojawiła się pochodząca z Warszawy Elżbieta Tracz, która zaprezentowała arię operową „Carmen”. Nie trzeba było długo czekać na reakcję Alicji Węgorzewskiej, która niemal natychmiast odwróciła swój fotel. „Bardzo mi się podoba twoja atencja do szczegółów” - przyznała fachowo zachwycona trenerka. Nie było zaskoczeniem, że Elżbieta wybrała drużynę Alicji Węgorzewskiej.

Jako kolejny na scenie zaprezentował się 68-letni Krzysztof Mikołajczak z Warszawy. Wykonał on utwór z repertuaru Boba Dylana „Just like a woman”. Po jego występie, zaintrygowana głosem Warszawiaka Maryla Rodowicz poprosiła go, aby dodatkowo zaprezentował coś ze swojego „ogniskowego” repertuaru. Niestety żaden z trenerów nie zdecydował się na wcielenie Krzysztofa do swojej drużyny.

65-letnia Bożena Barchan, która z zawodu jest nauczycielką fizyki, wykonała utwór Maryli Rodowicz i Seweryna Krajewskiego „Ludzkie gadanie”. Jako pierwszy i jako jedyny swój fotel obrócił Piotr Cugowski. „Bardzo podoba mi się twoja barwa głosu” - przyznał trener. Okazało się, że Bożena i Piotr mieli już w przeszłości sobą do czynienia. W 2007 roku spotkali się na jednym z telewizyjnych castingów i mieli okazję razem występować na jednym z koncertów. Naturalnie 65-latka dołączyła do drużyny Piotra Cugowskiego.

Następnie na scenie „The Voice Senior” swoje umiejętności zaprezentował 78-letni Masio Sylwester Kwiek - potomek ostatniego króla romskiego Janusza I Kwieka. Masio, który miał już okazję występować m.in. podczas II Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, tego wieczoru wykonał utwór Edyty Geppert „Idź w swoją stronę”. Niestety żaden z jurorów nie odwrócił się podczas jego występu. „Nie przejmuj, że się nie odwróciliśmy, bo cała sala cię kocha” - wyznał Piotr Cugowski.

Pochodzący z Torunia 67-letni Andrzej Kubacki zgłosił się do programu, aby spełnić marzenie swojej mamy. Tego wieczoru zaprezentował piosenkę Janusza Laskowskiego „Beata z Albatrosa”. Głos Torunianina największe wrażenie zrobił na Tomku Szczepaniku, który jako pierwszy odwrócił fotel i niezwykle emocjonalnie przeżywał jego występ. Tuż za nim swoje stanowiska odwrócili również Alicja Węgorzewska i Maryla Rodowicz. Andrzej finalnie zdecydował się dołączyć do drużyny Tomka Szczepanika.

63-letni Andrzej Raniszewski z Paryża, który spędził większość swojego życia we Francji, zaprezentował utwór Joe Dassin „Et si tu n’existais pas”. Niemal natychmiast swoje fotele odwróciły Alicja Węgorzewska i Maryla Rodowicz. Andrzej zdecydował się dołączyć do drużyny Alicji Węgorzewskiej.

Jan Lalak przedstawiający się jako Janusz, przez lata był jednym z najlepszych przyjaciół nieodżałowanego Krzysztofa Krawczyka i nie raz wspólnie występował z nim na scenie. Aby uczcić pamięć po zmarłym kompanie, pochodzący z Zębic w województwie Dolnośląskim 67-latek zaprezentował utwór „Byle było tak”, autorstwa Krzysztofa Krawczyka. Niestety żaden z jurorów nie zdecydował się zwerbować Jana do swojej drużyny. „Dla mnie było trochę za dużo Krzysztofa Krawczyka w Krzysztofie Krawczyku” - skomentował Tomasz Szczepanik.

Będąca z zawodu ekonomistką i aktorką teatralną dla dzieci Bogusława Hodyl na scenie „The Voice Senior” zdecydowała się zaśpiewać „Głowisię” z repertuaru Maryli Rodowicz. Niemal z miejsca swoje fotele odwrócili Maryla Rodowicz i Tomasz Szczepanik. Charyzmatyczna seniorka postanowiła dołączyć do drużyny Maryli Rodowicz.

Pochodząca z Opola Róża Frąckiewicz, która skończyła w tym roku 60 lat, zaprezentowała utwór Doris Day „Dream a little dream of me”. Choć trenerzy w rozmowach między sobą nie kryli zachwytu nad głosem seniorki, to ostatecznie żaden z nich nie zdecydował się odwrócić. „Gdzieś ta muzyka dla mnie stała” - skomentowała Alicja Węgorzewska. „Brakowało mi tego swingu” - wyznał Tomasz Szczepanik.

Jako ostatni na scenie swoje umiejętności zaprezentował Adam Wroński. 67-letni ślązak, któy od lat mieszka w Ustce zdecydował się na utwór z repertuaru Dżemu „Sen o Wiktorii”. Piotr Cugowski od razu usłyszał zdenerwowanie w głosie seniora, jednak nie przeszkodziło mu to w odwróceniu fotelu jako pierwszy. Tuż za nim swoje przyciski przycisnęli wszyscy pozostali trenerzy. „I to jest głos! Opanowałeś emocje. Zaśpiewałeś znakomicie. Należysz do elity uczestników” - wyznał zachwycony Piotr Cugowski. Adam, ku ogromnemu zaskoczeniu Piotra Cugowskiego, dołączył do drużyny Tomka Szczepanika!

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl