"The Voice Senior". Maryla Rodowicz trafiła do szpitala! Jak się czuje artystka? "Mam nadzieję, że będę śmigała"

z niej art jak z Koziej D Puzon

Dużo zdrowia dla naszej biednej p Maryli - kolanko niech się szybko goi tylko zabraniam szaleć!!!

Od małego nie stać mnie było na buty, czy deszcz czy kałuże chodziłem boso. W szkole się ze mnie śmiali, że ma zeza. Po skończeniu szkoły podstawowej specjalnej po 10 latach (2 razy zimowałem) w końcu musiałem mieć jakiś zawód, jako że nie mogłem znaleźć pracy na żadnym cmentarzu jako grabarz, a co ważne, od dziecka interesowałem się kopaniem rowów na cmentarzach i pracami grabarskimi, postanowiłem golić ludzi z kasy i ostatecznie, że marzyłem także o fryzjerstwie, to stałem się złodziejem i z brzytwą chodziłem po ulicach i żyłem tak dalej. Potem okazało się, że żadna kobieta mnie nie chce mimo, że mam 140 cm wzrostu w kapeluszu 20 centymetrowym. Z tego wszystkiego wypadły mi wszystkie włosy po zakażeniu wszawicą w wieku 25 lat. Ciągle krzyczeli na mnie, że nie umiem klepać trumien z drewna i straciłem od tego bezsensownego klepania młotkiem słuch. Oczekuję teraz na emeryturę z ZUS w kwocie 10 PLN miesięcznie. Obecnie myślę, że wystarczy to mi na moje potrzeby, bo głównie piję tani spirytus nieoczyszczony od przemytników z Ukrainy i palę na zakręcie ulic na wsi skręty z dodatkiem chwastów pod lokalną meliną w Wypisdówku .Raz jak kradłem z głodu w sklepie, to wybuch gaz z butli i tak straciłem rękę. Niestety już się do niczego nie nadaję, bo jaki jest pożytek z łysego, zezowatego i niskiego gościa, który na dodatek najbardziej lubi jeść psią karmę na śniadanie i klepie biedę na dobranoc, bo nie ma swojej towarzyszki a jedyną towarzyszką, którą znał przez swój marny żywot, była jego była nauczycielka, znana tylko z tego, że bardzo sobie chwaliła poprzedni ustrój.

Faktycznie knur i wieprz z ciebie prostak

Fajna jest. Jeszcze mógłbym ją spaprać jak sukę.