W pierwszym zadaniu uczestnicy zmierzyli się z tematem przewodnim pt. "białe śniadanie". Uczestnicy, podzieleni na dwuosobowe zespoły, zaczęły robić śniadania. Czas na wykonanie zadania - 30 minut. Niektóre drużyny wykazały się niezwykłą kreatywnością - takich wymyślnych śniadań naprawdę można pozazdrościć!
Vienio i Edyta Pazura przygotowali shakshukę oraz placki. Małgorzata i Beata przygotowały m.in. jajecznicę oraz barszcz grzybowy i francuskie tosty z kawą. Tomasz i Piotr zrobili mus z kaszy jaglanej, owocowy chłodnik i lemoniadę pietruszkową. Rafał i Andrzej zrobili m.in. grzankę z bekonem i tosty z pomidorem oraz z szynką. Anita i Olga przyrządziły Carpraccio z buraków, jajka zapiekane oraz sałatkę z wędzonym łososiem, owsiankę i koktajl z banana i ziemniaków.
Wojciech Modest Amaro od razu przyznał, że było tak dobrze, iż uczestnicy przekroczyli oczekiwania jury. Nikt nie zasłużył na dogrywkę i wszyscy uczestnicy byli bezpieczni!
CZYTAJ TAKŻE:
W kolejnym zadaniu uczestnicy przeszli do dania głównego. Przyszedł czas na sztafetę - temat konkurencji poznała tylko osoba, która rozpoczęła zadanie, a na resztę uczestników czekało coś w rodzaju "głuchego telefonu". Uczestników podzielono na dwa 5-osobowe zespoły, a każdy uczestnik w kuchni będzie przebywał 9 minut. Na kapitanów drużyn wybrano Tomka i Vienia.
Tomek do drużyny wybrał: Beatę, Edytę Pazurę, Rafała Maseraka i Andrzeja. Vienio do drużyny wybrał: Anitę Sokołowską, Olgę, Małgorzatę oraz Piotra. Tematem był tradycyjny obiad z ziemniakami i mizerią. Rywalizacja była ostra, a Vienio bardzo często denerwował się obserwując kuchenne poczynania swoich zespołowych kolegów.
Drużyna Tomka okazała się lepsza i awansowała do kolejnego odcinka. Ekipa Vienia, oprócz oszczędzonego przez losowanie Piotra, zmierzyła się w dogrywce. W zadaniu ostatniej szansy uczestnicy w 20 minut musieli przygotować... popcorn! Olga niestety przekombinowała, czego zapewne pożałowała słysząc werdykt jury.
Z PROGRAMU "TOP CHEF - GWIAZDY OD KUCHNI" ODPADŁA OLGA BOŃCZYK
