„Twoja twarz brzmi znajomo”. Jagoda Szydłowska pokonała gwiazdy i wygrała w wielkim stylu! Ten występ przejdzie do historii!

Michał Skuza
Michał Skuza
To ona wygrała pierwszy odcinek 19. edycji „Twoja twarz brzmi znajomo”!
To ona wygrała pierwszy odcinek 19. edycji „Twoja twarz brzmi znajomo”! materiały prasowe Polsat
19. sezon programu „Twoja twarz brzmi znajomo” rozpoczął się widowiskowo! Tak wysokiego poziomu nie było w programie od dawna. Zwycięstwo przypadło wybranej z castingu Jagodzie Szydłowskiej. W wielkim stylu pokonała gwiazdy!

Spis treści

Za nami 1. odcinek nowej edycji programu „Twoja twarz brzmi znajomo”!

Wielkie otwarcie sezonu rozpoczął Hurry Styles, którym okazał się być zwycięzca poprzedniej edycji, Oskar Cyms. I to właśnie on zaśpiewał swój najnowszy hit „ Niech mówią”.

Na pierwszy ogień występów w nowej ocenianej ekipie poszła debiutantka, Jagoda Szydłowska. Do tej pory śpiewała na weselach i eventach. Teraz udało jej się spełnić swoje marzenie. Wygrała z wieloma utalentowanymi kandydatami, starającymi dostać się do programu. Jagoda wcieliła się w Agnieszkę Chylińską i wykonała jej przebój „Kiedyś do ciebie wrócę”.

Na wstępie chciałem powiedzieć, że bardzo się cieszę, że Agnieszka Chylińska przeszła do Polsatu. Jest to ogromna radość – zażartował po swojemu Paweł Domagała i dodał już bardziej poważnie – Tak naprawdę masz mnóstwo energii. Przy tobie nawet Maciek Rock jest oazą spokoju. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Wyglądasz, mówisz, jak Chylińska. Super. Cieszę się, że to ty wygrałaś ten casting a nie nikt inny.

Druga wystrzeliła Ewelina Flinta. Ona też kiedyś zaczynała od castingu do muzycznego show. Jej kariera rozpoczęła się ponad 20 lat temu po programie Idol. Od tego czasu nagrała mnóstwo przebojów, a teraz postanowiła spróbować sił wcielając się w innych wykonawców. Pierwszą gwiazdą, jaka jej przypadła w udziale została Lizzo. I w pięknym stylu zaśpiewała „Cuz I love you”.

Lizzo ma wygar. To jest ciemnoskóra wokalistka, ona ma oddech od pięt. Nie ma żartów. Wyszłaś tu z taką energią, z takim czymś, że cieszę się, że jestem tu na tej scenie, lubię swój zawód, lubię być tu z państwem, po prostu jaram się tym. To jest właśnie clou albo ważny element tego problemu. Jaram się. Dziękuję ci bardzo, brawo! – powiedział niezwykle podekscytowany Robert Janowski.

Trzeci występ należał do Marcina Januszkiewicza, śpiewającego aktora, który żadnej pracy się nie boi. Do tej pory wcielał się nie tylko w postaci na scenie. W czasie pandemii pracował m.in. jako kurier, co nie było dla niego żadną ujmą. Marcin to pracowity, skromny, ale przede wszystkim utalentowany człowiek. Jak poradził sobie z pierwszym utworem, Debbie Harry z zespołu Blondie, pt. „Maria”?

Debbie bardzo mi się podobała, jestem zachwycony. Ty masz bardzo ogromny talent, cieszę się, że jesteś w tym programie. Najbardziej w występie podobały mi się jej minki, że robiłeś takie same. To jest bardzo urocze. To jest jakiś w ogóle kosmiczny poziom tej edycji. Bardzo pięknie, chapeau bas – ocenił zadowolony Paweł Domagała.

Jakub Gąsowski, syn Hanny Śleszyńskiej i Piotra Gąsowskiego to czwarty artysta, który stanął na scenie 19 edycji programu. Choć jest ogromnie dumny ze swoich rodziców, sam ciężko pracuje na swoje miejsce w show biznesie. I ta praca zaprowadziła go właśnie tu, by w pierwszym odcinku pokazać się w zupełnie nowej roli. Skromny, kulturalny Kuba wcielił się w badboya z Limp Bizkit, Freda Dursta i wykonał „Take a look around” z filmu „Mission impossible” 2.

Wykonałeś kawał fantastycznej, oczywiście nikomu niepotrzebnej roboty. – zażartowała częściowo Małgorzata Walewska, po czym dodała poważniej i znowu żartowała – fascynuje mnie to, z jaką lekkością w to wchodzisz. W ogóle nie czuć na tobie takiego obciążenia, że ojciec, matka…. To jest bagaż, który masz, no co poradzisz, tak żeś się urodził. Bardzo fortunnie swoją drogą.

Kolejny występ należał do Poli Gonciarz - świeżo upieczonej absolwentki Akademii Teatralnej. Swój start w programie zaczęła od występu jako w Kylie Minogue z jej najnowszą piosenką „Padam Padam”. Czy wydział wokalny, na którym się kształciła pomógł jej w wykonaniu tego dość specyficznego utworu?

Kylie na pewno może ci zazdrościć figury i ciebie samej. To jest pierwsze brawo. Drugie brawo za scenografię i wizualizację. Fantastyczna robota. Podobało mi się aż na tyle, że było mi trochę smutno, że się skończyło, że chętnie bym posłuchał dalej, więc brawo ty już na dzień dobry – pochwalił Robert Janowski.

Nick Sinckler, amerykański miłośnik Polski, wielbiciel psów, człowiek z niespożytą energią i wbudowanym optymizmem, przedstawił się śpiewając damskim głosem. Nick wylosował utwór zwyciężczyni ostatniej Eurowizji, Loreen „Tattoo”. Jak się w nim odnalazł?

Tak jak rozmawiałeś z Maćkiem to sobie myślę, co to za wariat. Można by jakiś agregat podłączyć. Wystarczy ci żarówkę wkręcić tu i ówdzie i będzie świeciło – nie mogła wyjść spod energetycznego wrażenia Nickiem Małgorzata Walewska, po czym dopiero zaczęła zachwycać się całą resztą - Było wspaniale i pod względem wokalnym i pod względem energetycznym i aktorskim i w ogóle pod każdym innym.

Siódemka na scenie to Kuba Szmajkowski, najmłodszy uczestnik tej edycji. Jak sam przyznał, najbardziej bał się starych rockowych utworów. I taki właśnie wylosował na start, stając się na chwilę Justinem Haywardem z The moody blues. Pięknie zaśpiewał balladę „Nights in white satin”, lekko wbijając jurorów w fotel.

Powiem szczerze, że zaskoczyłeś mnie. Masz niesamowitą charyzmę i super to zaśpiewałeś. Też ogromne brawa dla kolegów trubadurów, ten fleciarz z poker facem to też było mistrzostwo. Zaskoczyłeś mnie naprawdę, jestem zachwycony i się nie spodziewałem tego, co usłyszałem – przyznał wzruszony Paweł Domagała.

Dawno niewidziana na ekranie, świetna aktorka, Magda Kumorek dostała „Złoto” w wykonaniu Mroza. I od razu pokazała na scenie… jaja.

Niestety, zawiodłam się na tobie. Myślałam, że będzie gorzej. A to jest masakra, bo wy wszyscy zaczynacie od finału. A co będzie dalej? Chyba będziemy musieli rzucić monetą – skwitowała na koniec Małgorzata Walewska.

Po ciężkich naradach jury i dodatkowo głosami uczestników, wygrała Jagoda Szydłowska! Czek na 10 tysięcy złotych przekazała podopiecznym Fundacji Mam Marzenie.

Jak wygląda tabela wyników po 1. odcinku?

  1. Jagoda Szydłowska
  2. Kuba Szmajkowski
  3. Nick Sinckler
  4. Ewelina Flinka
  5. Jakub Gąsowski
  6. Magdalena Kumorek
  7. Pola Gonciarz
  8. Marcin Januszkieiwcz

Zobaczcie zdjęcia z pierwszego odcinka!

To ona wygrała pierwszy odcinek 19. edycji „Twoja twarz brzmi znajomo”!

„Twoja twarz brzmi znajomo”. Jagoda Szydłowska pokonała gwia...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czapka Mikołaja na wieży ratuszowej w Głogowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 2

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

W
Waldi
Witam moim zdaniem Wszyscy uczestnicy tej 19 edycji w tym pierwszym odcinku, poradzili sobie znakomicie z odgrywanymi przez siebie postaciami , jak na pierwszy odcinek to były metamorfozy na bardzo dobrym poziomie wręcz znakomitym. I nie rozumiem hejtu na stylizację Nicka Sincklera, uważam że Loreen nie ma co pozywać Polskiej Telewizji Polsat tak jak chcą co niektóre osoby dlatego że charakteryzatorki postarały się i jak najlepiej odtworzyły postać Loreen moim zdaniem ,jak najlepiej się dało. Teraz Chciałbym się odnieść do występu Jagody Szydłowskiej jako Agnieszka Chylińska w jednej z moich ulubionych piosenek "Kiedyś do ciebie wrócę" uważam że to co zrobiła Jagoda to było coś fenomenalnego , ona była Agnieszką mówiła i śpiewała jak ona, ta dziewczyna wyszła jako pierwsza w nowej edycji, nie znając tego programu, nie znając reszty uczestników a przede wszystkim , nie znając jurorów i jako Agnieszka Jagoda rozwaliła system i moim zdaniem wygrała zasłużenie ten odcinek , brawo. Ta edycja może być również ciekawa ze względu na ludzi którzy się w niej znajdują , dobór obsady do tego sezonu, fenomenalny, moim zdaniem.
z
zapowiada się ciekawa ed.
Zbiór ciekawych osobowości wśród uczestników oraz fajne pomysły na postaci do metamorfoz. Zwłaszcza te nowe. Bardzo fajny pomysł na występ otwarcia z tym żeby Oskar wystąpił jako postać i jako on sam. Coś nowego. Historyczne też pierwsze zwycięstwo osoby z castingu. Do tego jeszcze w 1. odcinku i w pierwszym występie całego sezonu. Gratulacje za naprawdę dobry występ. Jedno z najlepszych wcieleń w Agnieszkę Chylińską, a może i najlepsze. Ewelina Flinta, po latach od Idola, znów spotkała się w jednym pr. z Maćkiem Rockiem. Dzięki Kubie nazwisko Gąsowski znów w ttbz. Polę lubię w roli Blanki w Na dobre i na złe. Fajnie, że jest w pr. Liczę też na to, że kiedyś wystąpi w TzG. Nicka lubię od czasu Fabryki gwiazd. A Magdę od czasu jej roli w "Samym życiu". W "Poranku kojota" jej Dominika to moja ulubiona postać. Zresztą jak już gra w czymś telewizyjnym to jest to dobre. Bardzo lubiłam "Przepis na życie". A "Samo życie" do tej pory uważam za najlepszy polski serial codzienny. Swoją drogą w filmiku przed występem wypowiadał się o Magdzie Stefano Terrazzino, który też grał w tym serialu. I to nawet męża Agnieszki czyli bohaterki granej przez Magdę. Tyle tylko, że Stefano grał tam już po tym jak Magda odeszła z serialu, a jej rolę przejęła Aneta Todorczuk. Ale najwidoczniej Magda i Stefano znają się z innej współpracy. Nawiasem mówiąc fajnie po raz kolejny zobaczyć Stefano w ttbz. P.S. Choć bardzo lubiłam Krisa Adamskiego jako choreografa ttbz to uważam, że Maciek Zakliczyński, którego też lubię, się tam sprawdza. Kris pracował jakby bardziej jak choreograf, a Maciek też trochę jak trener tańca. I to jest fajne.
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn