Michał Wiśniewski reality show
Piąta żona i piąte dziecko mają zbawienny wpływ na Michała Wiśniewskiego, który psychicznie od dawna nie czuł się tak dobrze. Psychologicznie to zrozumiałe - nowy początek to przypływ nadziei, a u artystów kopalnia inspiracji i twórczej weny. I chyba takie jest pochodzenie nowego pomysłu nietuzinkowego wokalisty:
Chciałbym ponarzekać, ale… nie mam na co. Mam 50 lat, kochającą rodzinę, wielu oddanych ludzi wokół i znów zaczynam od zera. W tym roku urodził się Falco, duma moja i całej naszej rodziny. Cieszę się, że moje dzieci znów widzą mnie szczęśliwego. Skończyła się moja upadłość, co jest dla mnie ważne, bo tłumaczenie się z tego, że jesteś bankrutem, jest megasłabe. W końcu muszę wziąć się do roboty i zbudować dla nas obiecany dom. Przygotowuję 22-odcinkowy projekt programu, w którym pokażę, jak to zrobić od podstaw, ale mam wielu partnerów, którzy mi w tym w pomogą - powiedział w wywiadzie dla magazynu „Party”.
Kim Michał Wiśniewski będzie w programie? Jaką jego artystyczną odsłonę zobaczymy?
Budowlańca, trochę psychologa, ale przede wszystkim faceta, który po upadku stanął na nogi. Będzie też trochę prywaty, bo pracujemy nad tym programem całą rodziną. Czuję się wolny i ta wolność powoduje, że chce mi się wszystkiego z podwójną siłą - dopowiadał w rozmowie z „Party”.
