"Twoja twarz brzmi znajomo" odcinek 9. s. 11. Wygrała Katarzyna Dąbrowska jako Amy Winehouse! Kto deptał jej po piętach?

Kamila Glińska
Zobacz zdjęcia z 9. odcinka!fot. M. Zawada
Zobacz zdjęcia z 9. odcinka!fot. M. Zawada
Za nami 9. odcinek 11. edycji "Twoja twarz brzmi znajomo"! Najlepsi według jurorów byli Katarzyna Dąbrowska i Antek Smykiewicz. Wygrać mogła jednak tylko jedna osoba. Poznaj szczegóły!

"Twoja twarz brzmi znajomo" sezon 11. odcinek 9. - co się wydarzyło?

W 9. odcinku "Twoja twarz brzmi znajomo" pierwsza na scenie pojawiła się Iga Krefft jako Bruno Mars w utworze "That’s What I Like". – Masz taki wigor, że trudno oderwać oczy od Ciebie – ocenił występ Paweł Królikowski. Katarzyna Dąbrowska stała się Amy Winehouse i zaśpiewała "Valerie". Jury oklaskiwało ją na stojąco. – Mam wrażenie, że weszłaś w tę postać. Udało ci się wzbudzić w swoim ciele ten rodzaj emocji, który nią targał po tej scenie – mówiła Małgorzata Walewska.

Staszek Karpiel – Bułecka wcielił się w Andrzeja Zielińskiego ze Skaldów w piosence "Wierniejsza od marzenia". Na skrzypcach, o czym Staszek nie wiedział grał sam Jacek Zieliński. - Myślałem, że już mnie nic nie zaskoczy w tym programie, ale to co zrobiliście teraz… dziękuję wam bardzo, bo aż mam ciarki. Potem na scenę wkroczył prawdziwy Andrzej Zieliński. – Nie spodziewałem się, że kiedyś ktoś to zaśpiewa – powiedział ze śmiechem. – To przepiękne wykonanie, bo podszyć się pod tę robotę jest strasznie trudno, zbłaźnić się może każdy, a przejść suchą nogą i pięknym głosem tylko Staszek z Podhala – stwierdził Paweł Królikowski. Ela Romanowska przeistoczyła się w Kelly Osbourne w "Papa Don’t Preach". – Kocham Cię w takim wydaniu, uwielbiam twoje poczucie humoru, a do tego wiesz no twój absolutny profesjonalizm, kiedy nawet w momencie, kiedy masz szybko założyć jeden but na jedną nogę, a drugi na drugą i kiedy wkładasz na pierwszą i okazuje się, że to nie ten but, więc szybko trzeba coś zrobić w żaden sposób cię to nie wybija, radzisz sobie – ocenił Kacper Kuszewski.

Marta Wiejak stała się Mickiem Jaggerem z The Rolling Stones w "Start Me Up". – Marta wiem, że jesteś utalentowana, ale są jakieś granice – żartowała po występie Małgorzata Walewska. – Wyszłaś tak dalece poza swoją strefę komfortu – dodała. Kamil Pawelski wylosował postać Jimmy’ego Helmsa z Londonbeat i utwór "I’ve Been Thinking About You". – To była taka dawka pozytywnej energii ten twój występ, że naprawdę no bardzo ci dziękuję – chwalił Menela Kacper Kuszewski. Kazik Mazur przeistoczył się w Karin Stanek i wykonał hit "Chłopiec z gitarą". – Jesteś naprawdę mistrzem w łapaniu damskich głosów – podsumowała Kasia Skrzynecka. – To co dzisiaj zobaczyłem przeszło moje najśmielsze oczekiwania – dodał Kacper. Antek Smykiewicz wcielił się w Jamesa Baya i zaśpiewał „Hold Back The River”. – Bardzo mnie wzruszyłeś swoim występem – powiedział Paweł Królikowski.

Jurorzy byli dość jednomyślni. Po ich głosowaniu Katarzyna Dąbrowska miała 34 punkty, a Antek Smykiewicz 33. Trzeci Kazik zgromadził ich 21. Uczestnicy zdecydowali, że 9. odcinek zwyciężyła Katarzyna Dąbrowska. Czek na 10 tysięcy przekazała Warszawskiemu Hospicjum dla Dzieci. A w kolejnym odcinku (filmowym): Kamil Pawelski - Joe Cocker (9 i ˝ tygodnia), Staszek Karpiel – Buůecka – Marti Pellow, Wet Wet Wet (Cztery wesela i pogrzeb), Ela Romanowska – Doris Day (Roztańczony buntownik), Iga Krefft -Lady Gaga (Narodziny gwiazdy), Kazik Mazur – Zdzisława Sośnicka (Akademia Pana Kleksa), Marta Wiejak – Fred Astaire (Blue Skies), Antek Smykiewicz – Ed Sheeran (Hobbit), Katarzyna Dąbrowska – Christina Aguilera (Burleska).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zobacz Q&A z Mandaryną !

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Pełne, bardzo autentyczne wcielenie. Bardzo mocny odcinek programu, który daje widzom radochę i pozytywną energię. Wszyscy uczestnicy czują się tam już pewnie i swobodnie (np. Kamil czy Iga, mimo trudnych początków). Umiejętność zrobienia kobiecego głosu przez Kazika imponująca. I ten jego luz. Karin Stanek bardziej przekonująca niż Paweł Kukiz tydzień wcześniej. Kasia Dąbrowska wygrała 1-szy odcinek, a teraz 9. Odliczanie od nowa niczym start rundy 2. Po raz pierwszy więcej niż 1 odcinek tematyczny. Przy 12 odcinkach jest taka możliwość. Co prawda znów odcinek filmowy jak kiedyś jednak ze sporą dawką premierowych metamorfoz. Szkoda tylko, że dopiero za 2 tygodnie.
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn