Z pewnością nie zdziwi nikogo, że na pierwszy ogień w „Ugotowanych” pójdzie ten, który jest powszechnie uznany za „rozkręcacza” towarzystwa! Najdzielniejszy z dzielnych, Filip Chajzer - wspierany przez ojca - Zygmunta, z sugerującym hasłem na koszulce – „jestem zwycięzcą”, staje do kulinarnego boju. Automotywacja to jednak nie wszystko, dlatego Filip ma w zanadrzu prawdziwy cios poniżej pasa… Podczas jego wieczoru goście mogą liczyć na „świńskie zabawy przy brandy”, a także „malinowy orgazm”. I choć będą tacy, którzy początkowo uznają tę kolację za zwykłe „imieniny u wujka Chajzera” to szybko zmienią zdanie. „Poczują te klimaty” i dadzą się ponieść namiętności! U Filipa odbędzie się trudny test na tolerancję. Dowiemy się kto będzie musiał przeprosić świnkę, a kto powinien popracować nad swoją „stylówą”.
CZYTAJ TAKŻE:
"UGOTOWANI". GWIAZDY W KULINARNEJ PIOSENCE O OWOCACH I WARZYWACH [WIDEO]
"UGOTOWANI" 3-6.11.2014. CHAJZER, WITKOWSKI, JĘDRZEJCZAK I KLICH W PROGRAMIE [ZWIASTUN]
