Co dalej z "W rytmie serca"?
Jakiś czas temu pojawiły się plotki, iż nie powstanie kolejny sezon "W rytmie serca". Nie wznowiono zdjęć do nowych odcinków z powodu pandemii koronawirusa oraz ciąży Barbary Kurdej-Szatan, która gra w tej produkcji główną rolę.
Teraz w sprawie głos zabrała Maria Dębska, która w "W rytmie serca" gra policjantkę Weronikę. Zapytana o kontynuację serialu, odpowiedziała:
Nic mi o niej nie wiadomo", ale wciąż dostaję mnóstwo dowodów sympatii związanych z rolą Weroniki. To pełna sprzeczności bohaterka, dlatego uwielbiam ją grać. Z jednej strony twarda, rozdająca karty policjantka, z drugiej zaś szukająca bliskości krucha dziewczyna. Mam szczęście, bo scenarzyści z każdym nowym sezonem zaskakują mnie pomysłami na jej kolejne losy - powiedziała w rozmowie z "Tele Tygodniem".
Wygląda na to, że na razie nie pojęto jeszcze żadnej decyzji, a przypomnijmy, że ostatni sezon zakończył się dość dramatycznie - Maria (Barbara Kurdej-Szatan) dostała nagłego ataku kaszlu podczas chrzcin dziecka Roberta (Piotr Polk), zaczęła się dusić i po chwili upadła nieprzytomna na posadzkę! Z kolei Alicja (Magdalena Lamparska) chciała się zabić... Czy zobaczymy dalsze losy tych bohaterów? Czas pokaże!
