"Wakacyjna Trasa Dwójki". Joanna Moro fałszuje aż uszy bolą! Wpadka organizatorów obnażyła wokalny talent aktorki?

Adriana Słowik
fot. Piotr Podlewski/AKPA/BEZPŁATNE MATERIAŁY PRASOWE
fot. Piotr Podlewski/AKPA/BEZPŁATNE MATERIAŁY PRASOWE
Joanna Moro była jedną z prowadzących ostatniego koncertu "Wakacyjnej Trasy Dwójki", który odbył się w Sopocie. Aktorka dała również na scenie próbkę swoich możliwości wokalnych. To, co usłyszeli widzowie podczas emisji powtórki, woła jednak o pomstę do nieba. Joanna Moro okropnie fałszowała w Sopocie.

Joanna Moro fałszuje na scenie w Sopocie

W niedzielę, 29 sierpnia w Sopocie odbył się finałowy koncert "Wakacyjnej Trasy Dwójki". Na scenie Opery Leśnej wystąpili m.in.: Maryla Rodowicz, Helena Vondráčkova, Zenon Martyniuk, Roksana Węgiel i Viki Gabor. Podczas ostatniego koncertu "Wakacyjnej trasy Dwójki" zaśpiewała także Joanna Moro. Aktorka, znana głównie za sprawą roli Anny German, wykonała z playbacku "La Plage De Saint Tropez".

Niestety, organizatorzy koncertu zaliczyli gigantyczną wpadkę, bo podczas emisji powtórki, zaraz po zakończeniu głównego koncertu, użyli oryginalnej ścieżki, przez co widzowie usłyszeli, jak okropnie fałszuje Joanna Moro. Wielu uważa, że pomyłka organizatorów obnażyła prawdziwe wokalne umiejętności aktorki.

Mandaryna 2005 - Moro 2021 - SOPOT PAMIĘTAMY

Masakra!!!! Powinna się zapaść pod ziemię że wstydu

Ta Pani zalicza wpadkę za wpadka ostatnio. Równia pochyla....

okropnie fałszuje aż uszy więdną

Uszy bolą! - czytamy w komentarzach

A co Wy sądzicie o występie Joanny Moro w Sopocie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
OLA
Wstrętne jest to, że oszukuje publiczność.Nie potrafi śpiewać,a lansuje się na jako piosenkarka.Wstydź się kobieto. To obrzydliwe co ona robi.
Z
Zosia Samosia
... no cóż - a może komuś zależało żeby skompromitować Moro?To należy pogratulować pomysłu i to wszystko.Szkoda tylko, że padło na Moro bo wogóle zniechęci się do polskiej estrady ...
C
Czlowiek
Moja irytacja związana z pokrzykiwaniem /miało być to fajne-wrrr.../prowadzącej sięgnęła zenitu przy próbie zaśpiewania seojego,utworu,,Kurczę ,ze też nikt jej nie powie ,że nie tędy droga...jej droga naprawdę nie tędy!Zapamiętam już tylko ,,TO,,?
A
Anna
No tak, ale jeśli miała występ z playbacku, to pewnie nie włączono jej odsłuchów, nie słyszała siebie, tylko głośną muzykę. Podśpiewywała sobie jakkolwiek, żeby ruch ust zgadzał się z nagranym dźwiękiem. Takie miała zadanie na tym koncercie. Kto nagrywa coś takiego i puszcza w telewizji?
a
aaa
uważam ,że ta pani moro nie nadaje się do niczego ni do aktorzenia ni do prowadzenia koncertu jakiegokolwiek ani do śpiewu. Kto to ją i skąd wyrwał. widzę ,że po trupach do celu. Ma troje dzieci to niech je bawi.
S
Slowik
Niech redaktorek Slowik zaśpiewa nazwisko zobowiązuje a nie.krytykuje znawca pozal się Boże
O
Oscar
Żenada!!!!!! Ale kasa się liczy. Ta kobieta nie umie śpiewać.
T
Tomasz
Zero klasy. Krzycząca, wręcz przekrzykująca innych. Jako prowadzącą. Śpiewanie jeden fałsz ,uszy bolą. Masakra. Porażka na całego.
G
Gość
Jak Mandaryna :)
B
Bea
Brzmi, jak ja w aucie :) Kto tym młodym piosenkarzom wmówił, że w czasie śpiewu powinni się ruszać? Łapią zadychę, fałszują, bo wiedzą, że śpiewają z playback'u, a słuchacz nigdy nie jest pewien czy piosenkarz potrafi śpiewać. Tej pani nie znam i jej umiejętności, więc hejtu nie będzie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn