"Więzień miłości" odcinek 281. Zehra zwierza się Sabah. Dowie się, co jest przyczyną zachowania Ömera? [STRESZCZENIE ODCINKA]

Pierwszy sezon to było coś co chciało się naprawdę oglądać ale teraz co wychodzi do telewizji nowy odcinek to nudniejszy .ogółem pomysł na serial dobry ale scenariusz tragedia .kiedyś oglądam ten serial z wielką przyjemnością i fascynacją teraz oglądam z przyzwyczajenia albo czasami czytam tylko opisy . mam nadzieję że w tym serialu jeszcze będzie działo się coś ciekawego bo na razie to takie odgrzewane kotlety .

Troszkę nudne .

Podobał mi się bardzo ten film,ale teraz straciłam zaufanie taka wielka miłość a teraz taka zawiść zamiast sobie wyjaśnić to jeszcze bardziej rozdrapuja rany

Mam zupełnie takie samo zdanie jak "Tak i nie". Dlatego obejrzałam pierwszy sezon a drugi znam jedynie z opisów i recenzji. Czytam, bo chcę wiedzieć, czy jest do czego wracać i nie ma, nie widzę... Zirytował mnie wątek nad skarpą urwany byle jak, bez wyjaśnień, a przecież nie mogli wyjść z tego ot, tak po prostu. Zrobili z widzów idiotów na zasadzie " wymyśl sobie co tam chcesz jak się uratowali". Na prawie 300 odcinków kazać Zehrze i Omerowi wracać do punktu wyjścia, w którym on ją będzie traktował jak naciągaczkę i oszustkę czyhającą na jego pieniądze to zupełna niedorzeczność i dowód na to, że uparcie scenarzyści chcieli rozwlec wątek ich miłości, która nie może się spełnić. I nie chodzi mi tu o żadne sceny dla dorosłych, ale zwyczajnie o to, ze po tylu przejściach dwoje dorosłych ludzi zrozumiało, że łączy ich coś wielkiego, że chcą być razem, że umieją za sobą rozmawiać i dbają o swoje szczęście. To tyle! A nie ze on planuje się mścić a ona zachodzi w głowę o co mu chodzi... To jest głupie! Pomyśl na serial dobry- dwoje ludzi choć nie chce z różnych względów bierze ślub i z biegiem czasu rodzi się między nimi prawdziwe uczucie- ale wykonanie koszmarne, irytujące, testujące cierpliwość odbiorców. Nie dziwi mnie, że wielu aktorów z czołowymi w końcu odeszło z tego serialu.

Jeśli mam wyrazić swoje zdanie to zdecydowanie wolę pierwszy sezon. Akcja toczyła się szybciej, wątki najwyżej na 2-3 odcinki. Drugi sezon? Kwestie ciągną się jak to wszyscy piszą jak flaki z olejem. Skoro było już wesele zaakceptowane przez ojca Zehry to po co wracać do początku? Znowu mamy to co w pierwszym sezonie chociaż tutaj zdradzę że Omera trochę poniesie za bardzo. Jego zachowanie będzie później wyjaśnione chociaż i tak podejrzewam, że posypią się hejty :) Osobiście uważam, że niepotrzebnie przeciagaja ich szczęście. Drugi sezon powinien być oparty na ich wzajemnej miłości a zamiast tego znowu mamy pasma niedomówień i sekretow co faktycznie nudzi i sprawia, że wiele osób zaczyna mieć negatywne opinie. Pomysł na serial dobry, wykonanie dobre ale scenariusz źle napisany bo niektore wątki mogłyby być lepiej rozplanowane a niektórych mogłoby moim zdaniem nie być. Ostatecznie pierwszy sezon przewyższa pierwszy bo pięknie pokazali rozwijające się uczucie między nimi ale to co się dzieje teraz to jest zupełnie zbędne. Wesele i żyli długo i szczęśliwie - taka jest moja wizja. Niestety nie wyszło. Pozdrawiam :)

To jnie jest film, to kiepska pantonima,

Oni nie potrafią robić filmów czy seriali ..jedyne co warto obejrzeć to ten luksus u bogatych

Zehra to wykształcenia nie ma,pewnie po podstawówce temu ten buc Omer ją tak traktuje poprzez tą rolę ona go kopnęła w d.. w realu i b. dobrze ?.

Dziwię się ,że Zehra mówi ,że nie wie o co chodzi? Kompletnie sama kopie sobie dołki w które potem wpada . Pieniądze ,któr pobrała z konta nie zabezpieczyła tylko pozostawiła luzem w torebce,.Okazja czyni złodzieja. Kuzynka to wykorzystała i ma frajdę -ukradła i kupuje by zaspokoić swoje zachcianki. . Zehra jest nieostrożna i kompletnie niedojrzała. Czyżby takie były Turczynki. ???????? Kto wymysla scenariusz do tego serialu eksponuje wielkie wady bohaterów niż zalety.

W tym filmie jest to że nikt nic nie mówi wystarczyło żeby Zehra o wszystkim powiedziała ale to by nie było tego głupiego filmu

Pogodzą się. Pewnie okaże się, że są rodzeństwem .

Po oglądajcie sobie TVN I ich propagandę.

Absurd absurem pogania. To nie leży w naturze Zehry by brać czyjeś pieniądze i nimi szastać. Ona nie jest wielkoduszna tylko głupia. Omer zamiast przysięgać zemstę powinien domagać się wyjaśnień. Niby to tylko scenariusz ale po co takie głupoty kręcić?

Jedyni aktorzy "prawdziwi" to Sabah i [wulgaryzm]ka, która opiekuje się rodziną i jest "światowa", bo mieszkała w Niemczech. Reszta to drewniane marionetki bez emocji. Zwłaszcza mężczyźni. Najlepiej wyrażają męskie chamstwo wobec kobiet. Przecież Omer przypomina niewodomego spiewaka A.Boccelli. nie wychodzi mu nawet grymas usmiechu. A chamstwo wychodzi ! Nawet niezguła Salim potrafi to pokazać. A Zebra.. nie zauważyła w torbie braku wielkiej gotówki. A głupia gęś że wsi szasta kradzionymi pieniędzmi i co ? Same absurdy.

Ja również zaczynam mieć dość tego filmu. Cały czas to samo i już robi się taki naciąganych. Dobrze że się pokawila Sabah... Lubię Ja ?