Katia (Alicia Agneson), czyli rosyjska księżniczka wprowadzona do fabuły w 6. sezonie "Wikingów" bardzo przypomina Freydis, nieżyjącą już żonę Ivara (Alex Hogh Andersen). Nic w tym jednak dziwnego, bo wciela się w nią ta sama aktorka. Kiedy informacja o tym wyszła na jaw, widzowie od razu nabrali podejrzeń. Co łączy obie bohaterki? -Wkrótce się dowiecie - zapowiadała tajemniczo Alicia Agneson.
Na razie nie wiadomo, kiedy serial "Wikingowie" wróci na antenę History z drugą częścią finałowego sezonu. W sieci pojawia się jednak coraz więcej teorii dotyczących tajemniczej żony księcia Olega (Daniła Kozłowski).
Niektórzy wierzą, że Katia jest reinkarnacją Freydis, która wróciła pod postacią żony rosyjskiego księcia, aby zabić Ivara!
Jeśli, jak Freydis posiada moce uwodzenia, może chcieć jej wykorzystać, aby zemścić się na Ivarze - napisał jeden z fanów serialu na Reddicie.
Liczymy, że drugiej części 6. sezonu "Wikingów" prawdziwe motywy Katii zostaną ujawnione.
Tak aktorka wcielająca się w tajemniczą księżniczkę wypowiadała się o jakiś czas temu o finale "Wikingów".
Serial taki jak "Wikingowie" trzeba oglądać do końca. A ostatnia scena - obiecuję - nie zawiedzie. To jest naprawdę piękne. Krążyło wiele plotek o tym, jak to się skończy, a potem otrzymaliśmy scenariusz i nikt nie zauważył, że to nadchodzi — wyznała w rozmowie z Metro.co.uk Alicia Agneson.
Co sądzisz o tej teorii? Myślisz, że Katia może jeszcze namieszać w serialu?
