Złote Globy 2017. Widownia poruszona przemową Brada Pitta: Wszyscy stoimy u progu zmiany i przebaczenia [WIDEO+ZDJĘCIA]

ZŁOTE GLOBY 2017 ROZDANE! ZOBACZ, KTO ZGARNĄŁ STATUETKI! [LISTA ZWYCIĘZCÓW]

Brad Pitt od czasu rozstania z Angeliną Jolie rzadko pojawia się branżowych uroczystościach i wydarzeniach, stroniąc od wścibskich dziennikarzy i świateł reflektorów. Nic więc dziwnego, że jego pojawienie się na 74. gali Złotych Globów wywołało spore poruszenie zarówno wśród publiczność zgromadzonej w Beverly Hilton Hotel, jak i tej przed telewizorami.

Pitt pojawił się na rozdaniu prestiżowych nagród aby zapowiedzieć wyprodukowany przez siebie film - "Moonlight". Jego bardzo osobiste przemówienie poruszyło wszystkich zgromadzonych, a publiczność nagrodziła aktora gromkimi brawami.

Film "Moonlight" zrodził się z odwagi Barry'ego Jenkinsa i Tarella Alvina McCraney'a, by patrzeć ze zrozumieniem w przeszłość i nalegać, że "teraz" nie jest rozdzielne od "kiedyś". Zrodził się z odwagi grupy aktorów, którzy zechcieli obnażyć swoje dusze i wyrazić ludzką stronę pomyłki, błędu, wykroczenia. To wszystko dzięki głębokiej wierze Barry'ego Jenkinsa w to, że wszyscy stoimy u progu zmiany i przebaczenia, że będziemy akceptowani i będziemy kochać siebie nawzajem. Przedstawiam wam nominowany do sześciu Złotych Globów film "Moonlight" - powiedział Pitt.

Internauci szybko zauważyli, że hollywoodzki gwiazdor wygląda lepiej niż kiedykolwiek, a rozwód zaczyna mu służyć. Mają racje?