"Zniewolona" we wtorki o godz. 21:10 w TVP1 - sprawdź program tv
Katerina Kowalczuk zyskała ogromną popularność za sprawą "Zniewolonej", nie tylko na Ukrainie, gdzie powstawał serial. Także widzowie w Polsce pokochali ją i chcą oglądać dalej. Wygląda na to, że będzie taka okazja - Katia dostała nową rolę!
Już w 2015 r. Kowalczuk została zauważona przez amerykańskich twórców, którzy zaprosili ją wówczas do współtworzenia filmu krótkometrażowego. Zagrała imigrantkę z Rosji, która wyjechała do USA podczas wojny secesyjnej. Dzięki temu, że Katerina potrafiła jeździć konno i strzelać z broni palnej, od razu została zauważona. Później była "Zniewolona", a teraz... czas na Hollywood!
Serialowa Katia dostała rolę w filmie "Roy", którego reżyserią zajął się Joseph Fifelski, a premiera została zaplanowana na marzec 2020 roku. Zdjęcia odbywają się w San Diego, w Kalifornii. Na razie wiadomo jedynie, że Katerina zagra dziewczynę - robota. Czy ta rola otworzy jej drzwi do światowej kariery? Przekonamy się wkrótce!
