MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Zranione ptaki" odcinek 114. Tekin grozi Melis! Levent urządza bajkowe przyjęcie zaręczynowe! [STRESZCZENIE ODCINKA]

Magdalena Bohdanowicz
fot. Yaralı Kuşlar YouTube 93. Bölüm | Wounded Birds Episode 93.
fot. Yaralı Kuşlar YouTube 93. Bölüm | Wounded Birds Episode 93.
"Zranione ptaki" - w 114. odcinku tureckiej telenoweli zobaczymy, jak w ostatniej chwili Melis zostanie powstrzymana przez... Tekina! Mężczyzna nie zawaha się zagrozić jej naładowaną bronią i zapowiada, że jeżeli coś się stanie Meryem, Melis zapłaci za to własnym życiem. Tymczasem dziewczyna budzi się, widząc czuwającego przy niej Leventa. Opowie mu o swoim śnie, który zainspiruje Leventa do wyprawienia pięknego przyjęcia... zaręczynowego! Oto, co się wydarzy w następnym odcinku "Yaralı Kuşlar".

"ZRANIONE PTAKI" ODCINEK 114. W PIĄTEK, 2.09.2022, O GODZ. 18:45 w TVP2! - SPRAWDŹ

"ZRANIONE PTAKI" ODCINEK 114.

Melis próbuje odłączyć aparaturę podtrzymującą życie Meryem. W ostatniej chwili do sali wchodzi Tekin i ją powstrzymuje. Mężczyzna grozi Melis bronią i zapowiada, że jeśli Meryem coś się stanie, ona również zginie. Meryem dochodzi do siebie. Gdy się wybudza widzi czuwającego Leventa. Opowiada mu o swoim śnie, w którym po chwilach szczęścia traci Ömera i Leventa. W szpitalu pojawia się policja. Funkcjonariusz spisuje zeznania domowników w związku z wypadkiem Meryem. Ku uldze Melis, okazuje się, że Meryem nikogo nie widziała w saunie i jest przekonana, że to był nieszczęśliwy wypadek.

Meryem wraca do domu. Levent, inspirując się snem Meryem, szykuje dla niej przyjęcie niespodziankę. Tymczasem Bahadir angażuje się coraz bardziej i kupuje dla Aslı łańcuszek z aniołkiem. Gdy wręcza go dziewczynie, podkreśla, jak ceni jej serdeczność i dobroduszność. Po rozmowie z Cemilem Oya postanawia odejść z firmy. Ayşe ma wyrzuty sumienia, że przez nią Oya rezygnuje z kariery i z miłości swojego życia.

Ciekaw, co się wydarzy we wrześniu w serialu "Zranione ptaki"? Dowiedz się!

Na antenie TVP 1 pod koniec marca pojawiła się nowa produkcja znad Bosforu - serial "Zranione ptaki". Zastępuje ona emitowany od 2017 roku serial "Elif", który pokochali polscy widzowie. Serial "Yaralı Kuşlar" ma szansę na podbicie serca publiczności, opowiadając historię walki z przeciwnościami losu, miłości i siły rodzinnych więzów. Stworzony w 2019 roku podbił serca tureckiej publiczności i ma duży potencjał zrobić to samo na polskim podwórku. Występują w nim Gizem Arıkan jako Meryem, Emre Mete Sönmez jako Ömer, Ali Yasin Özegemen jako Levent, Özgür Özberk  jako Tekin, znana fanom "Elif" jako Arzu Cemre Melis Çınar jako Melis, Elif Erol jako Hülya i Ayşen İnci jako Ulviye.

"ZRANIONE PTAKI" - ZOBACZ STRESZCZENIA ODCINKÓW!

"ZRANIONE PTAKI" - O CZYM JEST SERIAL?

Akcja serialu osadzona w realiach współczesnej Turcji. Główny wątek koncentruje się wokół losów Meryem i jej młodszego brata Ömera. Ona opiekowała się malcem przez pięć lat. Chłopczyk pojawił się w ich rodzinie, kiedy była nastolatką. Ktoś podrzucił go jej ojcu, Durmusowi. Ten chciał sprzedać dziecko, ale został aresztowany. Kochają się jak rodzeństwo, trzymają się razem, a ich silna miłość pomaga im pokonać wszelkie przeciwności tego świata. Meryem zrobi wszystko, aby zapewnić "bratu" spokojny, szczęśliwy dom. Ciężko pracuje na utrzymanie, by Omer nie trafił na ulicę. Nie ma pojęcia, że chłopiec jest synem bogatego, wpływowego przemysłowca. Został uprowadzony w wyniku zaciekłej walki o władzę i dominację w rodzinnym imperium. Czy Meryem uda się odnaleźć biologiczną rodzinę Omera?

TURECKIE SERIALE - CZYTAJ WIĘCEJ O PRODUKCJACH ZNAD BOSFORU!

TURECKIE SERIALE - CZYTAJ WIĘCEJ O PRODUKCJACH ZNAD BOSFORU!

[facebook]https://www.facebook.com/Najpi%C4%99kniejsze-Tureckie-Seriale-1720493947996129/?tabs=;strona\[/facebook]
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Asly
Do europy to my se z Bahim śmigniemy latawcem, bo to my jesteśmy te zranione ptaki. On da mi złotą kartę, a ja mu złotego dziedzica. Ty zaś przekwitłaś skoro nawet 23 letnia posługaczka jest od Ciebie atrakcyjniejszą partią. A wkurz mnie jeszcze trochę to dam cynk komu trzeba co z Ciebie za jedna. Btw. weź mi pożycz jakąś fajną kieckę bo za tydzień śmigamy z Bahim na festiwal pasztetowej.
M
Melis
Asly daj sobie spokój z Bahim bo jesteś dla niego za biedna i za prosta. Skoro nie odpowiadają ci faceci z twojej klasy bo za mało zarabiają to weź naucz się języków obcych i poszukaj sobie złotych rączek w Europie Zachodniej bo tam oni żyją na godnym poziomie.
r
rr
Niestety to po części wina Aysel, bo wychowywała ją zapewne w rezydencji, a mogła trzymać ją na wsi to jakby Yasar zajechał do niej choćby służbowym autem i zaproponował koncert w sąsiedniej wiosce to była by zadowolona, bo koleżanki śmigałaby na skuterach. Tak zaś była świadkiem jak Hulya omotała Bahiego, a i Meyrem zagięła parol na Leventa, także dlaczego ona miałaby być gorsza i jeszcze prać gacie temu ubogiemu finansowo szoferowi. Oczywiście nie powinna znęcać się nad Hulyą jak i Omerem, ale to po częście wina wychowania w rezydencji. Jedyna normalna tam to Gulnaz czy Aysel, ale one już nie mają szansy na mezalians temu kombinują.
M
Maniek
Asly tak zazdrości bajkowego życia żon paniczów i seniorów a tu jej matka ją dołuje, że są też faceci z nizin, którzy są nierobami już wystarczająco jest załamana tym, że pracujący męzczyźni z jej sfery zarabiają dinary jak Yasar.
r
rr
Oya dostałaby kopa z biura Ayse i na jej miejsce weszłaby Meyrem, ale pewnie później we dwie przeniosłyby się do biura Melis. Kto wie może nawet zatrudniłyby własne asystentki. Cudem byłoby gdyby w natłoku obowiązków raz do roku wysłały by ptakom świąteczne paczki. Ayse przeglądałaby ogłoszenia dupnych rezydencji, a Meyrem nowinek jachtowych. Po Durmusu początkowo widać było, że martwił się o swój los, ale potem już wrzucił na luz, jako ojciec tej pięknotki pewnie nie raz był świadkiem czy wręcz sprawcą dramy. Nurgul zaskoczyła mnie odbierając od Durmusa, no ale w sumie ona jest tak łowna, że pewnie liczy na zostanie macochą Meyrem Methanoglu. Dziwne, że nie sypnęła o Efe, no ale nie miałaby wtedy asa w rękawie. Oby jeszcze wróciła, bo domek Durmusa już nie jest tak radosny bez jej zbijania bąków. W rezydencji faktycznie powinny pracować na zmianę Aysel i Gulnaz, bo Yildiz już nie ma zdrowia. Asly powinna mieć zakaz wychodzenia z kuchni, a Gulsum by ogarniała serwowanie. Dla Reyhan faktycznie nie widać nigdzie partii, kto wie może nawet dziś zranione ptaki rozwijają przy niej skrzydła grając na skrzypcach, czego ta wiejska belferka nauczyła się od Elyf w zamian za tuziny mlecznych babeczki.
M
Maniek
Mogę sobie wyobrazić jak by Meyrem była żonką Leventa i miała posadę w holdingu to było by z nią identycznie jak z Sureyą, która zbytnio nie angażowała się w swoją pracę, przychodziła kiedy chce. Ex Celikówna zamiast skupić sie na robocie to większość czasu poświęciła by na puszczanie maślanego oczka do swojego ciacha mężusia, z którym dniami by spędzała w sypialni oraz w saunie. Durmus powinien sie przejąć stanem zdrowia swojej córki no bo jak umrze to kto będzie go utrzymywał, już jego siorka jest bardziej kumata od niego i wie czym może sie skończyć dla nich jej śmierć. Nurgul z wdzięczności, że Durmus pomaga jej w ucieczce przed Tekinem powinna mu powiedzieć, że Omer to Efe syn Leventa niegdyś porwanego przez Huliozę i dzięki temu ten patol miał by bogatego zięcia od zaraz. Reyhan gdyby była służką u Methanoglu to nie odwzajemniała by uczuć Leventa czy Bahiego tylko ruszyła by w misje edukacyjną biednych dzieci np. w fundacji p.Uvliye i widać, że pisana jest jej rola singielki bo nie ugania sie za żadnymi facetami.
r
rr
Faktycznie nie było pokazane jak Melek stara się o posadę szwaczki, ale możemy sobie wyobrazić jakie umizgi czynił Cevahir na zapleczu, a Wróblowa ino chichotała. Nie było widać po niej żałoby po Kenanie. Musiała zadbać o Elyf. Sevki to było niezłe ciacho i temu siorki o niego rywalizowały. Choć na pewno nie startował z poziomu Dogana czy Yasara, którymi gardzi byle służka. To było zaskakujące, że Tarik mógł kierować holdingiem, na pewno był przy boku Sevkiego i dużo się nauczył, ale czy miał wykształcenie to nw. Bahi jakby cynicznie odgrywa się na Hulyi która potrafiła pojechać mu po rajtach, pokazać że nie jest jej godzien. Teraz pyza cynicznie komentuje przy żonce jaka super jest Asly. Do tego pewnie dochodzi niepohamowana chęć zakiszenia ogóra. Panda faktycznie nie sapała do Yildiz, bo ta nie była jej konkurentką plus Kerem ją szanował oczywiście jak na służbę, bo Gulsum to kazał dźwigać torby jak laluś. Nie dziwota, że Reyhan nie ceniła go zbytnio jako faceta.
M
Maniek
Dziwne, że Melek u Chevahira dostała posadę krawcowej jak ona nie miała szkoły w tym zawodzie a nawet sama nie umiała w ogóle szyć bo jak sama mówiła to w szwalni nauczyła się szyć dopiero. Sevki rzeczywiście mógł być ubogi ale wykształcony bo jak by był prostakiem jak Dogan, Chevahir czy Tufan to Macide i Kimet na pewno by nie spojrzały na niego. To samo w przypadku Humi, że też brała pod uwagę wykształcenie swojego wybranka. Gdyby Tarik był prosty to nie dał by rady zarządzać holdingiem. Mimo, że wychowywał sie w bidulu to zdobył dobre wykształcenie. Dziwny jest ten Bahi mówił Huliozie, że po pierwsze Asly nie jest taka żeby polować na bogaczy a po drugie jest jej wiernym mężem a po trzecie wyśmiał podejrzenie Gulnaz, że służki ostrzą pazury na paniczy a dał sie uwieść tej Ozerównie. Zauważyłem, że Panda bardziej szanowała Yildiz niż inne służki.
r
rr
Levent nawet nie ogarnął, że nie dostał raportu z wypadku co jechał z Meyrem leśną drogą to i teraz nic nie skuma. Tym bardziej, że Melis też korzystała z sauny i są tam jej odciski. Ayse w domu się luzuje, a w pracy też albo przyniesie złe dokumenty albo wpadnie w zadumę za biurkiem. Hulya to chociaż dawała jej proste, ale zajmujące zadania, a tak to luz blues. Porównać sobie życie Ciszki i jej, ręce opadają.
I
Izka
Szkoda, że Ayse nie poczęstowała babki przesolonym sernikiem to pakazała by jej, że potrafi się odpłacić na jej złośliwości a ta sta[wulgaryzm] uciekła by gdzie pieprz rośnie. Oyi nie należy sie taki kawał bo póki co jest w porzadku. Myśle, że gdyby z nimi mieszkała matka Cemila to ex Kilicówna by tak sie zajeła tym domem, że tam ta była by pod wrażeniem a tego babsztyla olewa i dobrze jak ta jej dokucza to niech podrażni ją leżeniem i pachnieniem. Ta Meliska niby taka inteligentna a okazała się dziś być głupia przecież wiadomo, że może sie wydać że ona próbowała zabić Meyrem bo termometr nie szwankuje samoistnie na maximum.
r
rr
Nie do końca jasnym jakim jest człekiem byłaby Kimet gdyby nie została wyklęta z rodziny za miłość do zapewne ubogiego Sevkiego, który najpewniej cynicznie ją wykorzystał. Kiedy dowiedział się, że hajsu nie będzie to przyczaił się na odziedziczenie wszystkiego przez Macide. Niejednemu otworzyłby się scyzoryk w kieszeni. Melek dała radę dobrze wylądować z księżniczka, a Kimet i Mahir nie mieli tego szczęścia.
G
Goha
Matka Sureyi to musi być miastową ale z biedoty tak jak Meyrem bo takie służki z mieszczaństwa świetnie się odnajdują w rezydencji w przeciwieństwie do służek ze wsi. A gdyby Madame Kimet była panią rezydencji to Nurye nie zajmowała by ważnego miejsca wśród służek bo siorka sułtanki Macide jest silniejsza od nich i do tego wredna.
r
rr
W ogóle ta mama Cemila to zapadła się pod ziemię jakby się zdołowała, że wywierała na niego presję i synek wybrał Ayse, a przecież to taka fajna dziołcha. Zakolak za to jest niepoprawny, no ale tak to jest z idealistami. Myśli, że jak rozbije ich związek to ona rzuci mu się na szyję? Co za miernota dał się zlać Tekinowi i jeszcze mu się taka pięknotka marzy, toż już Yasar miałby większe szanse. Ech Dogan Ty marzycielu, niech Ci słoneczko zaświeci byle nie w łysinę. Gulnaz czy Aysel to ok, w końcu nawet Melis zwraca się do Gulnaz abla, ale szofer czy Asly to powinni już być na pani, w końcu niedługo będą śmigać po pieluchy dla juniora albo go przebierać jak Meyrem obejmie urząd w holdingu lub przetwórni owoców. Mama Sureyi to musiała być trochę podobna do młodej Macide czyli niezłe ziółko i temu dali jej trochę władzy nad takimi pracowitymi osobami jak Yıldız która zostawiła tam zdrowie w tych murach. Sureya za to dostała jak na nią super fuchę w Londynie czyli po prostu ta rodzina ma farta, tyko że czyimś kosztem, no bo ktoś inny powinien dostać tą posadę.
M
Maniek
Ciekawe czy Cemil jest jedynakiem czy ma rodzeństwo.
M
Maniek
Jak Meyrem nie każe Gulnaz, Asly i Yasarowi zwracać się na pani to mówią do niej na ty. Celikówna jest wdzięczna Aysel, że okazywała jej wyrozumiałość, która była jej pośrednią przełożoną to w zamian chciała odciążyć jej siorke z obowiązków domowych robiąc zakupy i posprzątać zepsutą saunę i przez to naraziła swoje zdrowie i życie. Myślę, że matka Sureyi była wykształcona tylko trudno jej było znaleść albo nie było pracy w jej kierunku i dlatego służyła u Haktanirów żeby mieć z czego sie utrzymać sama i własne dziecko no bo po kim ta jej córka jest inteligentna i pewnie dlatego jej matka miała wysoką pozycję w rezydencji. Jak sułtanka Macide wspomniała, że Nurye potrafiła nawet doradzać w sprawach holdingowych. Ta ważna służka pewnie uczyła też swoja córkę prowadzić dom bo pewnie liczyła na to, że zostanie żoną panicza a jak wiadomo, że kobiety w jego rodzinie muszą mieć nie tylko wyższe wykształcenie ale też być dobrymi gospodyniami no bo przeciez Haktaniry wyznają tradycyjne wartości.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn