"Agent - Gwiazdy" odcinek 6. - co się wydarzyło?
Pierwsze zadanie w 6. odcinku "Agent - Gwiazdy" okazało się niezwykle wymagające. Uczestnicy musieli bowiem przepłynąć kilka metrów pod wodą bez tlenu. W skalnym tunelu musieli wyłowić literki i ułożyć z nich słowo „Agent”. -WIemy, co stało się z Krysią. Jesteśmy odpowiedzialni - mówił poruszony zadaniem Wiktor Mrozik.
Samotność doskwierała dziś Andrzejowi Gołocie -Teraz będzie wystawiony na prawdziwą próbę - ocenił pięściarza Rafał Jonkisz. Zadania nie udało się wykonać Angelice i Kasi. Pod wodą spanikowali m.in. Maria Sadowska i Damian Kordas. Grupa w tym zadaniu zarobiła... 0 złotych.
W drugim zadaniu uczestnicy zostali podzieleni na trzy grupy. Pierwsza z nich (Viola, Damian i Wiktor) musiała liczyć igły w stogu siana, druga (Andrzej, Rafał i Maria) odmierzać wodę w baniaku, a trzecia (Misiek, Angelika i Kasia) policzyć kury na plantacji bananów. -To jest mowa do chińskiego ludu - ocenił zachowanie Kasi Misiek Koterski. Między nimi doszło do ostrego spięcia. Najszybciej zadanie udało się wykonać grupie szukającej igły w stogu. Zadanie przerosło tylko drugą grupę. Po tej konkurencji w puli znalazło się 50 600 zł.
Niespodziewanie przed ostatnią konkurencją uczestnicy musieli napisać test wiedzy o Agencie. Na koniec czekało ich zadanie z tablicami. Uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy: szkodzących i ratujących. Od taktyki grup zależało, kogo uda się uchronić lub wyeliminować z gry. Andrzejowi w tym zadaniu sprzyjało szczęście. Po tym, jak Damian odsłonił pole z jego imieniem - narażając go na eliminację - bokserowi udało się uratować samego siebie. W ostatniej konkurencji dało się również wyczuć narastającą niechęć wobec Żony Hollywood.
Z PROGRAMU "AGENT - GWIAZDY 4" NIKT NIE ODPADŁ!
