"Ambasady luksusu". Justyna Adamczyk w najbardziej ekskluzywnych miejscach na ziemi. Dostała program dzięki Marcinowi Prokopowi!

Kamila Glińska
fot. Jacek Klisowski
fot. Jacek Klisowski
Nowy program w TVN Style! "Ambasady luksusu" prowadzi Justyna Adamczyk - promotorka kultury kulinarnej, podróżniczka i bizneswoman. Jak sama przyznaje, do telewizji trafiła dzięki znajomości z Marcinem Prokopem. Oto szczegóły!

"Ambasady luksusu" w niedziele o godz. 18 w TVN Style! - sprawdź program tv

program tv

Justyna Adamczyk to redaktor naczelna polskiej edycji "Żółtego Przewodnika Gault&Millau" - jednej z dwóch międzynarodowych marek przewodników kulinarnych na świecie. Członkini jury obu prestiżowych światowych nagród w świecie gastronomii: The World’s 50 Best Restaurants oraz The World’s Restaurant Awards. Ekspertka łącząca praktykę biznesową i gastronomiczną.

Swoim wieloletnim doświadczeniem biznesowym i zarządczym wspiera proces wprowadzania przewodnika do kolejnych krajów Europy i świata. Prowadzi szkolenia i prelekcje na kongresach kulinarnych w wielu krajach. Unikalnym połączeniem kompetencji świata biznesu oraz gastronomii wspiera projekty doradcze w obszarze hospitality. Animatorka licznych wydarzeń i inicjatyw mających na celu wspieranie rozwoju szefów kuchni i promowanie kultury kulinarnej. Podróżniczka kulinarna, rocznie odwiedzająca setki topowych restauracji świata.

Justyna Adamczyk - wywiad

Jaka jest Pani definicja luksusu?

Justyna Adamczyk: Luksus ma wiele definicji. Dla mnie to połączenie piękna, pasji i wyjątkowości. To dbałość o każdy szczegół i uważność w relacji z odbiorcą. Luksus to jakość, nie cena. To umiejętność kreowania wspaniałego, niepowtarzalnego wrażenia lub produktu. A przede wszystkim to moc inspiracji do poprawiania jakości naszego życia.

W nowym programie odwiedza Pani najbardziej ekskluzywne miejsca na Ziemi. Które zrobiło na Pani największe wrażenie?

Uwielbiam miejsca wyjątkowe. Od lat wiele podróżuję i odwiedzam ogromną ilość miejsc uważanych za ekskluzywne. Jednak niezwykle trudno znaleźć miejsca z duszą, z niepowtarzalnym charakterem, te naprawdę unikalne i w pełni oddające piękno pojęcia luksus. Takie robią na mnie zawsze ogromne wrażenie i mam niesłychaną przyjemność pokazywania ich w programie. Każdy odcinek pokazuje jedno z nich, a zarazem każde jest inne. To jak spacer po galerii z ulubionymi obrazami lub koncert ukochanego zespołu. Nie da się wskazać który utwór jest najpiękniejszy. Wszystkie są wspaniałe!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Czy jest coś, co Panią bardzo zaskoczyło? Jakie atrakcje przygotowują dla gości właściciele hoteli?

Uwielbiam być zaskakiwana! W jednym z hoteli na Malediwach pływałam miniaturową łodzią podwodną. W Turcji spałam w komnacie sułtańskiej, w łożu, gdzie spała wcześniej Madonna, Bono i wiele współczesnych koronowanych głów. We Włoszech grałam w bilard na zabytkowym stole liczącym ponad 500 lat. Czasem wystarczą małe, ale unikalne doznania, żeby zapamiętać miejsce do końca życia. A takich „smaczków” jest mnóstwo! I wszystkimi dzielę się w programie.

Jak wygląda podróż do takich miejsc w czasie pandemii?

W trakcie lock down’u oczywiście podróżowałam pomiędzy własną kuchnią a własną sofą, jak my wszyscy. Natomiast zaraz po otwarciu granic ruszyliśmy nagrywać kolejne odcinki. Spotkania z ludźmi, tworzącymi te niezwykłe koncepty hotelowe są po pandemii jeszcze intensywniejsze. Obecna sytuacja łączy ludzi i to jest moment wrażliwości, szczerego budowania relacji, którego nie chcę przegapić.

OGLĄDAJ seriale i programy TVN bez reklam w ofercie player+

Co roku odwiedza Pani setki najlepszych restauracji na całym świecie. Na czym dokładnie polega praca marzeń?

Praca marzeń? Spędzanie tygodni w samolotach, zjadanie tysięcy dań, milionów kalorii, sypianie średnio co drugą noc w hotelowym łóżku. Nadal brzmi jak marzenie? Chociaż nie mam prawa narzekać, bo poznaję wspaniałych ludzi, próbuję najwspanialszych dań i trunków i odwiedzam miejsca zapierające dech w piersiach. Moim zadaniem jest ocenianie jakości i stylu najlepszych restauracji i hoteli na całym świecie. Jest to skomplikowany proces obserwowania wszystkich szczegółów, wypełniania kwestionariuszy, rozbierania całego doświadczenia na czynniki pierwsze. Normalny gość wizytę w restauracji zwykle kwituje jednym lub dwoma słowami: fajnie lub niefajnie, pysznie lub tak sobie. Rolą inspektora jest profesjonalne nazwanie i ocena wszystkich czynników, które składają się na końcowy odbiór: wystrój, obsługa, oświetlenie, muzyka, karta win i wreszcie jakość samego jedzenia, sposobu podania. To ponad sto elementów, które trzeba każdorazowo przeanalizować i ta praca wymaga dużej wiedzy i doświadczenia. Ponadto szkolę inspektorów i zasiadam w jury najważniejszych konkursów, takich Oskarów kulinarnych na świecie.

Jak wyglądała Pani droga zawodowa? Czy marzenia się spełniają?

Przez niemal dwadzieścia lat zajmowałam się doradztwem strategicznym i personalnym dla dużych firm międzynarodowych. Praca w biznesie pochłaniała mnie niemal całkowicie, jednak moją pasją było zawsze podróżowanie i jedzenie. Jednak pasją nie tak rozumianą jak u większości osób lubiących odwiedzać nowe miejsca i restauracje. Od początku podchodziłam do tego niezwykle poważnie. Każdą podróż przygotowywałam skrupulatnie umawiając się z najlepszymi szefami kuchni i farmerami w każdym z odwiedzanych krajów i regionów. Potem zaczęłam organizować wydarzenia kulinarne na świecie, a wreszcie zostałam poproszona o wprowadzenie do Polski Żółtego Przewodnika Gault&Millau. To był moment, w którym musiałam podjąć decyzję o zmianie drogi zawodowej i w hollywoodzkim stylu uczynienia swojej pasji swoim zawodem. Dwa lata po debiucie Przewodnika w Polsce zostałam poproszona w dołączenie do światowego zarządu i otwieranie Przewodnika w kolejnych krajach. I tak moje podróże się zintensyfikowały, a ja odpowiadałam za wprowadzanie przewodnika m. in. w Japonii, Kanadzie, Gruzji, Izraelu czy w Maroku. To zdecydowanie więcej niż wymarzyłam!

Czy zdradzi Pani jak trafiła do telewizji?

Od początku historii Przewodnika Gault&Millau w Polsce doroczne uroczyste gale premierowe prowadziłam z Marcinem Prokopem. Wspaniały facet! Kiedyś, podczas jednego ze spotkań rozmawialiśmy o moich doświadczeniach i podróżach. Marcin, zachwycony moim nietypowym zawodem umówił mnie z niezwykle charyzmatyczną postacią – szefową kanałów tematycznych TVN, Małgosią Łupiną. I tu sprawa potoczyła się błyskawicznie. Małgosia ma niesamowitą intuicję do łowienia talentów i ciekawych tematów. Stąd pomysł na pokazywanie najwspanialszych miejsc na świecie, odkrywanie różnych oblicz luksusu, zaglądanie za kurtynę tworzenia miejsc wyjątkowych. I podlanie całości smakowitym sosem ciekawostek i ploteczek. Tak powstała koncepcja programu Ambasady Luksusu. Na wspólne podróżowanie zapraszam na antenę TVN Style w każdą niedzielę o 18.00!

Źródło: TVN Style/x-news

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja,ja
Tragiczna prowadzaca
K
K
Prowadząca zepsuła pomysł, nie powinnismy oceniać człowieka bo taki się urodził ale lepiej niech pisze artykuły niż prowadzi programy. Całkowicie niemedialna, nieapetyczna, wręcz drażni że nie da się oglądać - nie luksusowa ale co użyła to jej. Przepraszam Panią ale TV nie dla Pani.
J
Jaaa
Jeju, przykro mi mówić,ale prowadząca psuje cały klimat programu ...
M
Magda
Program wspaniały i ciekawy.Prowadząca to dramat. Brzydka, grube, chłopskie rysy, zero klasy, babochłop w dodatku z potężną wadą wymowy. BEŁKOT, którego nie można słuchać. Zamiast słowa SZALONE mówi Szlone....Skandal. Zmienić prowadzącą, bo mało chętnych będzie do oglądania. Ta" kobita " przynosi wstyd polskim kobietom. Jest naprawdę straszna
p
paulo
Jak oglądam program i widzę ta prowadzącą to robi mi się niedobrze . Jak można tak brzydka prowadząca wybrać !!! To, że jest brzydka jak pomieszanie babajagi z transwestytą to jest zachowanie na wizji jest wielką KATASTROFĄ
D
Dr@Gon
Pomysł na program Super , Tylko prowadzaca katastrofa , a mogło byc tak pieknie , a tak odstrasza i zniechceca do ogladania . Pani wzietaz z straganu z ziemniakami , oczywiscie niech tam siedzi gdzie siedzi pisze przewodniki , ktore i tak nikt nie czyta i sie nie wychla bo medialnie to dno , trzeba miec prezencje i wiedze i klase
A
Aaa
Przeciez ona nie ma wygladu do telewizji. Nie pasuje do formatu programu. Co z tego ze moze i ma wiedze ale jej wygląd przeszkadza w ogladaniu programu. No i jeszcze ten nepotyzm....
P
Prokop
Bzdury bzdury co ona wygadaje ochydnie brzydka zniszczona...
K
Katarzyna
Wstyd pokazywać te kłamstwa, Pani Justyno ten bilard 500 letni i miś na górce nas rozbawił. Rozumiem, że program ma się podobać, ale takie bzdury opowiadać? Wstyd!!! Jesteśmy często nad jeziorem Como i albo Pani jest nieprofesjonalna albo program jest kręcony dla ludzi, którzy nigdy nie wyjeżdżali z Polski. Obsługa hotelu tyle bzdur opowiadała, a Pani ..... Szkoda słów, nie róbcie z ludzi debili
J
Jeff
Format programu fantastyczny, ale prowadząca ohydna.P.S. Co to znaczy "gang silnika"?!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Garou przyjedzie do Polski! Będzie gościem specjalnym 62. KFPP w Opolu!

GORĄCY TEMAT
Garou przyjedzie do Polski! Będzie gościem specjalnym 62. KFPP w Opolu!

Zeynep zbije Alpera z pantałyku. Halil zrobi jej to samo!

Zeynep zbije Alpera z pantałyku. Halil zrobi jej to samo!

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn