"Barwy szczęścia" odcinek 2354. Jowita nadal będzie chciała poderwać Bruna! Bożena da jej popalić? [CO SIĘ WYDARZY]

program tv

Choć Jowita (Magdalena Żak) flirtuje ze swoimi współlokatorami, to tak naprawdę spodobał jej się Bruno (Lesław Żurek). Oliwka (Wiktoria Gąsiewska) od razu kazała koleżance trzymać się z daleka od żonatego szefa, ale Jowita nie ma zamiaru odpuszczać...

W 2354. odcinku serialu "Barwy szczęścia" Stańscy otworzą w końcu w hotelu Galerię Win. Inwestycja mimo drobnych początkowych problemów, okaże się sukcesem, więc powód do świętowania będą mieli także Sławka (Ewelina Serafin) i Kornel (Jakub Bohosiewicz). Jowita, będąca na imprezie, zechce wykorzystać okazję i spróbować na nowo przykuć uwagę Bruna...

Jednak w starciu z Bożeną dziewczyna okaże się bez szans. Wszystko dlatego że Stańska będzie tej nocy lśnić niczym gwiazda i mąż zasypie ją od razu komplementami. - Przyćmisz nam całą imprezę i nikogo nie będą już interesowały celebrytki i to nasze francuskie wino... - pochwali żonę. Wygląda na to, że Jowita będzie musiała obejść się smakiem!