W rozmowie z magazynem "Pani" Beata Kozidrak wyznała, że jej wciąż doskonała forma nie jest efektem katorżniczej pracy. Opowiedziała także, co nie przeszkadza jej w przygotowaniach do koncertów.
CZYTAJ TAKŻE:
BEATA KOZIDRAK CHCIAŁABY ZAGRAĆ W FILMIE!
BEATA KOZIDRAK: NIE ZWOLNIĘ TEMPA
- Mój głos nigdy mnie nie zawiódł. Mimo, że nie dbam o niego tak, jak powinnam. Dziewczyny się rozśpiewują, nie piją zimnego piwa, jedna nie kocha się przed koncertem... Ja uważam, że seks jest dobry na wszystko. A w takim gatunku muzyki, jaki reprezentuję, piwo nie przeszkadza tylko dodaje fajnej chrypki. Nie muszę śpiewać czystym perłowym głosem jak Celine Dion. Dlatego nikt mi nie odbierze przyjemności wypicia zimnego piwa - zapewniła Beata Kozidrak.

Wideo