Chodzi oczywiście o kwestię ślubu Roberta z Olą Szwed, którą poznał na planie "Jak oni śpiewają".
Czy aktor żałuje teraz, że zapoznał młodych ze sobą? Tomasz nie ma nic przeciwko Oli, po prostu uważa, że ożenek w tak młodym wieku jest wielkim błędem.
W "Twoim Imperium" opowiedział o swoim pierwszym, nieudanym małżeństwie. Był niemalże rówieśnikiem syna, miał dwadzieścia lat.
Związek szybko zakończył się rozwodem. Dlatego też starszy Stockinger uważa, że taką decyzję trzeba dokładnie przemyśleć.
Nie widzi w tym przypadku żadnego powodu do pośpiechu. Czy rady te wpłyną na Olę i Roberta i zmienią ich punkt widzenia?