Przez trzy miesiące, w każdą niedzielę Agnieszka Woźniak-Starak była gospodynią programu "Big Brother Arena" na żywo. Dla nowego "Big Brothera" zrezygnowała z roli prowadzącej show "Ameryka Express" w TVN. Nie raz przyznawała, że marzyła o tym, aby być częścią reaktywowanego po latach reality show.
Od samego początku wiadomo było jednak, że "Big Brother" po latach to spore ryzyko. Nikt nie miał pewności, czy ten format na nowo przyjmie się w Polsce. - Było sporo obaw i byłam gotowa na wszystko, również na to, że być może za chwilę pojadę do Ameryki kręcić program - przyznaje Agnieszka Woźniak-Starak. - Cieszę się, że to się tak potoczyło, bo strasznie trzymałam kciuki za ten format. Bardzo się cieszyłam, że wraca na antenę, bardzo chciałam go poprowadzić. Dzisiaj mamy sukces, w końcu można odetchnąć - dodaje.
Przypomnijmy, że średnia widownia wszystkich głównych odcinków wiosennego sezonu programu (emisja codziennie o godz. 20:00) wyniosła 758 tys. osób. Program wygrała Magdalena Wójcik. Kolejna edycja reality-show zostanie wyemitowana na antenie TVN7 oraz na platformie player.pl już jesienią 2019 roku.
