"Blondynka". Ana de Armas zachwyca jako Marilyn Monroe. Netflix opublikował zwiastun swojego nowego filmu

Marilyn Monroe to postać, której legenda niezależnie od czasów, jest wciąż żywa. Chociaż wszystko zaczęło się w latach 50. XX wieku, to o tej kobiecie i je białej sukience nikt nie potrafi zapomnieć. Do tej pory powstało już wiele filmów związanych z jej losami. Tym razem tę historię zobaczymy w wydaniu Netflixa. Premiera tej produkcji zaplanowana jest na 23 września 2022 r.

W opartym na bestsellerowej powieści Joyce'a Carola Oatesa film "Blondynka" zobaczymy odważną wizję życia jednej z największych ikon Hollywood — Marilyn Monroe. Od niestabilnego dzieciństwa Normy Jeane przez jej drogę do sławy i niełatwe doświadczenia z mężczyznami. To nie będzie malownicza życia i sławy pięknej kobiety. Produkcja łączy w sobie fakty i fikcję, aby pokazać pogłębiający się rozłam między publiczną i prywatną tożsamością gwiazdy.

W roli niepowtarzalnej uwodzicielki wystąpi Ana de Armas. Aktorka widzom może być znana z takich produkcji jak "Blade Runner 2049", "Na noże" czy "Nie czas umierać". W każdym z wymienionych filmów artystka wypadła świetnie. Mimo tego nie wszyscy byli przekonani do wyboru odtwórczyni Marilyn. Pojawiały się głosy, że Ana nie pasuje do tej roli m.in. ze względu na swoją urodę. Nawet negatywne nastawione osoby musiały jednak zmienić zdanie, kiedy w mediach pojawiła się zapowiedź filmu. Już w krótkim zwiastunie aktorka hipnotyzuje widzów i pokazuje, na co ją stać.

Scenariusz do filmu napisał Andrew Dominik, który jest też jego reżyserem. Główną rolę zagrała Ana de Armas. Obok niej w obsadzie znaleźli się Bobby Cannavale, Adrien Brody, Julianne Nicholson, Xavier Samuel i Evan Williams. Co więcej, jednym z producentów jest Brad Pitt.

Co myślicie o tej premierze?

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl