Policja z Chorzowa potwierdza, że policja została wezwana przez Agnieszkę Szulim.
- Wczoraj było takie nieporozumienie, w klubie doszło do szarpaniny - wyjaśnia Justyna Dziedzic, rzecznik prasowy chorzowskiej policji. - Policjanci sporządzili notatkę z tego zdarzenia, ale ponieważ żadna z kobiet nie doznała obrażeń, to policja nic więcej w tej sprawie nie będzie robić.
Jeśli wyjdą nowe okoliczności, to wtedy policja może się tym zająć. Na razie jak wynika z ustaleń, Doda i Agnieszka Szulim mogą sądzić się w postępowaniu cywilnym.
WIĘCEJ PRZECZYTASZ NA STRONIE POLSKATIMES.PL!

Wideo