Była menedżerka domaga się odszkodowania od Anety Zając

Redakcja Telemagazyn
Aneta Zając (fot. screen z Facebook.com)
Aneta Zając (fot. screen z Facebook.com)
Była menedżerka przekonuje, że Aneta Zając rozstała się z nią w niewłaściwy sposób i aktorka powinna zapłacić jej odszkodowanie.

Po sukcesie w „Tańcu z gwiazdami” Aneta Zając dokonała sporych zmian w swoim życiu - jedną z nich była zmiana osób, zajmujących się jej karierą. Zdaniem byłej menedżerki, aktorka nie zachowała jednak reguł, obowiązujących w takiej sytuacji.

CZYTAJ TAKŻE:
"SŁIT FOCIE" ANETY ZAJĄC I STEFANO TERAZZINO [ZDJĘCIA]
ANETA ZAJĄC I STEFANO TERAZZINO RAZEM W REKLAMIE

  • Na razie negocjujemy, chcemy się porozumieć. Szykujemy kolejne pismo do prawnika bądź bezpośrednio do pani Anety. Jeżeli ustosunkują się do niego negatywnie, to niestety będziemy się starali dojść sprawiedliwości w sądzie. Ja oczekuję po prostu płatności za naszą pracę i między innymi odszkodowania za zerwane ustalenia. Druga strona natomiast ma indywidualne podejście do tych rzeczy, jest chyba zbyt silnie pod wpływem złych doradców - powiedziała „Faktowi” Anna Adamiak.

Nowa menedżerka Zając dystansuje się od tego konfliktu i zapewnia, że on jej nie dotyczy. - Nie sądzę, żeby to się obiło o sąd. Nie chciałabym tego komentować, bo to jest sprawa między Anetą a byłą menedżerką. Ja nie czuję się zobligowana ani upoważniona do komentarza - wyjaśniła gazecie Maria Siudyta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Styl życia

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn