Ryszard "Szczena" Dąbrowski to postać doskonale znana fanom programu "Chłopaki do wzięcia". Poznaliśmy go tam z jak najgorszej strony, jako przemocowego alkoholika, któremu czas wolny najlepiej spędza się na wakacjach w zakładzie karnym.
Od tego czasu Rysiek nie jest już związany z programem "Chłopaki do wzięcia", któremu dzisiaj zarzuca dużo reżyserii i robienia rzeczy pod publikę. Sam zapewnia, że się zmienił, odstawił alkohol i postawił na sport. Jego pierwsza walka w MMA skończyła się efektownym zwycięstwem "Szczeny".
Fani jednak podejrzewają, że przemiana Ryszarda "Szczeny" Dąbrowskiego nie jest do końca prawdziwa. Tym bardziej, że sam mężczyzna milczy na temat tego, czy jego mama rzeczywiście przebywa w domu opieki, a kobieta i matka dziecka, Joanna Wielocha, w domu samotnej matki. Zamiast tego, Ryszard próbuje... sobie dorobić!
Obserwatorzy "Szczeny" spekulują, że mężczyźnie kończą się już pieniądze, które otrzymał za walkę w MMA-VIP. Dlatego też "Szczena" postanowił... zarabiać na nagrywaniu życzeń dla chętnych! Nie znamy stawek, za jakie Ryszard "Szczena" Dąbrowski może nam życzyć wszystkiego najlepszego, ale część fanów jest w szoku. Niektórzy drwią z mężczyzny, a inni wprost mu mówią, żeby po prostu zabrał się za uczciwą pracę.
W komentarzach czytamy m.in. (pisownia oryginalna):
Rychu ja chce Twój rower
Ryszarda bida przypiliła, Najman jednak słabo zapłacił ???????? Następną walkę Rysiu za podwójną stawkę ????????
Weź się za robotę
????????????bez kitu serio ?? A tak do pracy nie chcesz iść ??
Rekin biznesu
O hajs się skończył
