Tatiana Okupnik, której trzeci album pt. "Blizna" ukaże się na rynku 18 marca, w ramach promocji przygotowała teledysk po piosenki o tym samym tytule. W klipie piosenkarka występuje nago. Dlaczego wokalistka zdecydowała się na tak odważny krok?
CZYTAJ TAKŻE:
NOWY TELEDYSK TATIANY OKUPNIK - "BLIZNA" [WIDEO]
TATIANA OKUPNIK: NOWY ALBUM POKAŻE MNIE OD PRYWATNEJ STRONY [WIDEO]
- Moja nagość nie miała podkreślać kobiecości czy też seksualności, tylko bezbronność. Bez wszelkich masek czy ubrań. Ponieważ niezależnie od tego, jak bardzo chcemy się zasłonić, ostatecznie i tak stajemy przed własnymi przeżyciami nago. Kiedy reżyser klipu Dariusz Szermanowicz przedstawił mi swój pomysł, najpierw pomyślałam: "Absolutnie nie ma mowy"! Ale po namyśle przyznałam, że to ma sens. Chciałam pokazać kobietę, która nie boi się przynać, że czasem jest źle. Kobietę, która jest beazbronna wobes smutnych doświadczeń i nie przejmuje się obecnie panującym modelem piękna wypracowanym Photoshopem. Kręcenie teledysku było dla mnie wyzwaniem, dlatego poprosiłam, żeby na planie został tylko reżyser i operator. Tak łatwiej mi się pracowało - wyjaśniła Tatiana Okupnik w wywiadzie z "Grazią".
