Dramat młodego polskiego aktora. Rodzinny dom Mateusza Bieryta doszczętnie spłonął!

Krzysztof Połaski
Krzysztof Połaski
Mateusz Bieryt to jeden z najzdolniejszych młodych polskich aktorów, który obecnie na teatralnej scenie zachwyca jako Władysław Frasyniuk w głośnym spektaklu „1989”. Niestety, teraz młody aktor przeżywa bardzo ciężkie chwile, bowiem doszczętnie spłonął jego dom rodzinny! Naprawa będzie kosztowała fortunę.

Spis treści

Kim jest Mateusz Bieryt?

Mateusz Bieryt urodził się w 1993 roku i jest absolwentem PWST w Krakowie. Swój profesjonalny debiut na teatralnych deskach zaliczył w 2016 roku, gdy zagrał w spektaklu Agnieszki Glińskiej pt. „Liżę twoje serce” w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu. Rok później zaczął współpracować z Teatrem Słowackiego w Krakowie.

Aktora doskonale znają fani polskich seriali, bowiem przez jakiś czas Mateusz Bieryt wcielał się w postać stażysty Konstantego Molendy w ostatnich sezonach „O mnie się nie martw”. Inne produkcje, w których pojawił się młody aktor to m.in.: „Listy do M. 2”, „Planeta singli”, „Ślepnąc od świateł”, „Osiecka” czy „Tajemnica zawodowa”.

Obecnie Mateusz Bieryt jest jedną z gwiazd głośnego spektaklu „1989”, gdzie brawurowo wciela się w postać Władysława Frasyniuka.

Dramat Mateusza Bieryta

Niestety, w życiu osobistym młodego aktora właśnie doszło do ogromnego dramatu. Jak poinformowała jego partnerka, aktorka Aleksandra Grabowska, dom rodzinny Mateusza Bieryta doszczętnie spłonął! Jak czytamy na portalu Onet:

Pożar wybuchł w godzinach porannych w Jazowsku na osiedlu Opijówka, ok. 20 km od Nowego Sącza. Straż pożarna otrzymała wezwanie o godz. 9:43. Na miejsce udało się dziesięć zastępów i przez kilka godzin strażacy walczyli z ogniem. Niestety, z domu nic nie zostało.

Załamany aktor prosi o pomoc

Rodzina Mateusza Bieryta została bez dachu nad głową. Załamany aktor postanowił uruchomić zbiórkę pieniędzy na odbudowę domu. Suma, jaką chce zebrać, mała nie jest, bo chodzi aż o 400 tysięcy złotych! Jak czytamy w opisie zbiórki:

19 lipca 2023 r., spłonął dom moich rodziców w Jazowsku. Mój dom rodzinny. Wszyscy są cali i zdrowi, ale moi Rodzice, Rodzeństwo i Dziadkowie zostali bez dachu nad głową. Doszczętnie spłonął nasz dom, a wraz z nim wszystkie rzeczy, ubrania, przedmioty użytku codziennego, pamiątki rodzinne, zdjęcia, instrumenty. Nie ocalało prawie nic. Ten dom był dorobkiem życia moich Rodziców. Owocem ciężkiej pracy mojego Taty, który własnymi rękami przeprowadził wszystkie remonty. Tu wychowałem się ja i trójka mojego młodszego rodzeństwa. W tym domu razem z Babcią, Dziadkiem oraz całą rodziną do wczoraj przeżywaliśmy wszystkie nasze radości i smutki. W tym domu świętowaliśmy, muzykowaliśmy, gościliśmy naszych przyjaciół. Tu żyliśmy, a dziś straciliśmy nie tylko dach nad głową, ale też olbrzymią część tego życia. Mimo ogromu tej tragedii jesteśmy razem i jesteśmy zdeterminowani, by zbudować nasz dom od nowa. Niestety, ten stary nie był w tym roku ubezpieczony, więc i my wpisujemy się dziś w stare polskie przysłowie… Wierzymy, że nam się uda, bo taka już nasza, Bierytów, natura. Zresztą… nie mamy innego wyjścia. Będzie to jednak bardzo trudne, bo przewidywane koszty przekraczają nasze możliwości. Proszę Was zatem, w imieniu swoim i rodziny, o finansowe wsparcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn