Marek Kondrat pierwszego syna, Mikołaja, ze związku z żoną Iloną Ludgardą Gagajek, powitał na świecie 8 lipca 1974 roku. Drugiego syna, Wojciecha, żona aktora urodziła sześć lat później, 3 lipca 1980 roku. Po raz trzeci Kondrat został ojcem trzy lata po drugim ślubie, z młodszą o 38 lat Antoniną Turnau. W 2018 roku para powitała na świecie córkę, Helenę.
"Za późno"
W udzielonym dla "Polityka" wywiadu aktor szczerze opowiedział o odczuciach związanych z późnym ojcostwem. - Po raz trzeci ojcem zostałem w wieku, kiedy już inni byli dziadkami. Za późno - wyznał aktor w wywiadzie dla "Polityki". - Ale czerpię z tego garściami, bo dopiero teraz mam szansę obserwować, jakim cudem jest ta mała, krucha istota. Ile uwagi trzeba jej poświęcić - podkreślał.
Kondrat od przeszło dekady nie przyjmuje żadnych ról i pozostaje na artystycznej emeryturze. W efekcie faktycznie ma więcej czasu dla córki, aniżeli dla synów gdy byli w jej wieku. Wówczas jego kariera kwitła, a on był zaangażowany w liczne projekty.
Zmiana priorytetów
Jak sam wyznał, przeżywa sielankę i najzwyczajniej w świecie cieszy się każdym dniem. - Jest mi tak dobrze, że aż się martwię. Już nawet nie wołam "do broni", nie czytam Konstytucji. Skupiam się na najważniejszym. Na tych, których kocham i którzy mnie kochają, na przyjaciołach - powiedział w wywiadzie dla "Polityka".
