- Jestem świadoma swoich atutów. To, co było kiedyś przyczyną kompleksów, teraz stało się mocną stroną. Przykład? Piersi. Kiedyś miałam z tym problem, garbiłam się, ukrywałam biust, bo wydawał się za duży. A teraz wiem, że dla takiego biustu nie ma niczego lepszego, jak dobrze dobrany stanik. On sprawia, że prostujemy się nie tylko dosłownie, ale i duchowo - wyznała Ewa Kasprzyk dziennikarce "Claudii".
CZYTAJ TAKŻE:
EWA KASPRZYK O KUBIE: TO NIE ROMANS!
MĄŻ KASPRZYK GODZI SIĘ NA JEJ KOCHANKÓW
Kolejnym walorem Kasprzyk są jej nogi.
- Nikt mi nie będzie mówić, co wypada, a co nie. Sama wyznaczam sobie granice albo je przekraczam. Nie zgadzam się, że ktoś tam uważa, że powinnam nosić coraz dłuższe spódniczki. Mam zgrabne nogi i nie zamierzam ich ukrywać! - zapewniła aktorka.
CZYTAJ TAKŻE:
KASPRZYK DO TROJANOWSKIEJ: NIE WYGLĄDAŁAŚ DOBRZE
EWA KASPRZYK TOPLESS NA PLAŻY?
