„Farma” 2. edycja, odcinek 8. - co się wydarzyło?
Na farmie pojawił się kolejny problem. Przez marnowanie zapałek farmerom groził całkowity brak ognia, a co za tym idzie możliwość przygotowywania ciepłych posiłków. W międzyczasie Anka postanowiła zawrzeć tajny sojusz z Rudą. Tomek z Kamilem po tym, jak zrobili prowizoryczną wędkę, postanowili przetestować ją w praktyce. Niestety zamiast ryb, chłopaki złowili... wodorosty. Wydawało się, że z obecności nowych farmerów niezadowolony jest Adam. Kamil i Tomek okazali się wyjątkowo pomocni i zaradni przez co przyćmili nieco pozycję Adama na farmie.
Przy okazji okazało się, że gdy tylko Ruda będzie miała taką możliwość, to pierwszą osobą, jaką wskaże w eliminacjach będzie Shiva!
Tymczasem na farmie pojawił się Kuba Wojnowski „Wojna” - zwycięzca pierwszej edycji programu! Kuba pojawia się więc w bramie gospodarstwa z wózkiem pełnym kulinarnych niespodzianek, wywołując euforię grupy.
Możecie patrzeć, ale nie dotykajcie - mówił o przywiezionych produktach Super Farmer.
Warunkiem otrzymania jedzenia było prawidłowe wykonania poprzedniego zadania tygodnia. Po inspekcji dokonanej przez Kubę, okazało się, że w domu dla kaczek zabrakło okna i wybiegu. Wszystko przez to, że Ruda zapomniała przekazać to w chłopakom podczas zlecania im zadania. Przez Natalię grupa tym razem musiała obejść się smakiem i w dalszym ciągu farmerom groziło widmo głodu. Co ciekawe, zdaniem Anki wina za źle wykonanie zadanie stała po stronie mężczyzn, gdyż nie sprawdzili oni w księdze Farmy, jak powinien wyglądać dom dla kaczek.
W dalszej części odcinka Ruda postanowiła rozmówić się z Shivą, który zdaniem Natalii miał jej w wymownym geście dać do zrozumienia, iż cieszy się z tego, że przyczyniła się ona do niewykonania zadania tygodnia. Pomimo agresywnego wypytywania Rudej Hindus utrzymywał, że nic takiego nie miało miejsca i że „nic do niej nie ma”.
Na farmę powrócił Kuba Wojnowski, aby sprawdzić, czy farmerzy poprawili już dom dla kaczek. Przy okazji przekazał im pod dodatkowe zwierzęta - kaczki. Super farmer sprawdził również jak się sprawy mają u krowy. Okazało się, że Ciastko była niedodojona. Adam odpowiedzialny za dojenie miał nietęgą minę. Czyżby sypał się jego autorytet na farmie?
„Ruda” na koniec dnia zebrała wszystkich, żeby raz jeszcze przedyskutować podział obowiązków. „Młoda” przypomniała, że Kuba Wojnowski dał jej wyraźne polecenie: ma osobiście zająć się dojeniem krowy i wyszkolić pozostałych. Adam miał z tym jednak problem: Nie chcę się wymądrzać, ale to jest jakaś fanaberia, żeby w dwie osoby to robić - skomentował wskazówki od „Wojny”. Adaś mnie wkurza wychodzeniem przed szereg - oceniła Farmerka Tygodnia.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
