„Farma” 2. edycja, odcinek 23. - co się wydarzyło?
Łatwo nie jest. Panowie są świadomi, że tym razem to ktoś z nich będzie musiał opuścić farmę. Doprowadza to do nerwowych sytuacji. O ile Lobo jest świadomy, że zdaniem większości okazał się najsłabszy podczas pracy, tak Adam i Tomek mocno rzucają się sobie do gardeł, bo żaden z nich nie chce być nominowany. Wszystko zależy od Gabrysia, który wyznacza do zadania Adama.
Zadaniem, które wyłoni nominowaną osobę, jest wrzucenie buraków do kosza z procy! Początkowo wszystko wskazuje na to, że to właśnie Lobo wygra konkurencję, jednak finalnie obronną ręką wychodzi Adam, któremu daje to napęd do dalszego panoszenia się po farmie i uważania się za najmądrzejszego. W końcu w nagrodę zyskuje immunitet i jest bezpieczny w tym tygodniu.
Tymczasem żeńska grupa cieszy się nagrodą specjalną za zaliczone zadanie. Rozanielone uczestniczki ucztują na polanie. Później dziewczyny debatują nad tym, że powinny obronić Lobo i nie pozwolić na jego eliminację. Dziewczyny nie wiedzą, że Ula nie jest do końca z nimi szczera i jest w komitywie z mężczyznami! Na kogo zagłosuje cichutka Ula, której taktyką jest to, aby się nie wychylać i nie wchodzić w konflikty? W tym momencie właściwie od niej zależy to, kto odpadnie z programu!
Kto powinien odpaść z „Farmy”
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
