„Farma” 2. edycja, odcinek 39. - co się wydarzyło?
W przedostatnim odcinku 2. edycji „Farmy”, na farmerów czekał pojedynek za pojedynkiem. Łącznie było ich aż 3! Tym razem zasady były niezwykle proste i liczyło się tylko zwycięstwo. Nie było żadnych głosowań, a wygrany danej konkurencji automatycznie gwarantował sobie miejsce w finale.
W pierwszym pojedynku zmierzyli się ze sobą wszyscy farmerzy. Konkurencja polegała na przeczołganiu się pod specjalnie ustawionymi linkami i zbieraniu warzyw. Następnie należało je zanieść na stolik i zapamiętać z tablicy kolejność ich ułożenia. Choć z początku prowadziła Ula, to przez pomyłkę kamienia z burakiem straciła swoją przewagę.
Konkurencję wygrał Tomek i tym samym awansował do finału!
W drugim zadaniu „Młoda”, Ula i Gabryś musieli wbić gwoździe w deskę, na której były narysowane 3 okręgi. Każdy z farmerów miał 15 sekund na to, aby zapamiętać ich położenie, a następnie odwrócić deskę i z pamięci wbić gwoździe w wyznaczone obszary. Uli nie udało się trafić w żaden z okręgów i tym samym trafiła do kolejnej konkurencji. Z kolei między „Młodą” a Gabrysiem na początku doszło do remisu i ponownego wbijania gwoździ na nowych deskach i celach. W przypadku kolejnego remisu zwycięzcę wyłonić miała odległość gwoździ od celu.
Drugim finalistą został Gabryś!
W 3. pojedynku a tym samym o ostatnie miejsce w wielkim finale, zmierzyły się ze sobą „Młoda” i Ula. Farmerki miały za zadanie trzymać przed sobą dwa baniaki z wodą. Ta z nich, której dłużej uda się utrzymać je w górze, znajdzie się w finale. Której z nich się to udało? Tego dowiemy się jutro!
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
