Spis treści
Co się wydarzyło w 9. odcinku?
Był ślub, było wesele - a teraz czas powrócić do szarej rzeczywistości. Na farmie każdy dzień zaczyna się od obrządku; dojenie, czyszczenie i dopiero jest czas na śniadanie. Kaśce i Wiolettcie nie umknęło, że świeżo upieczona panna młoda, Farmerka Tygodnia Danusia, miga się od pracy w oborze. Była w mleczarni, gdzie pojawiły się pierwsze problemy. Danka pomyliła się w obliczeniach i jest ryzyko, że farmerzy nie zdołają zrobić właściwej ilości śmietany. - Mam nadzieję, że zrozumieją i nie będą na mnie źli - rozpłakała się Danka. Powodem pomyłki może być Kasia, której krowa wywaliła wiadro podczas dojenia...
Marcelina Zawadzka na farmie!
W 9. odcinku na farmę zawitała Marcelina Zawadzka, a to zawsze oznacza kłopoty. Wręczyła farmerom przepisy na kiszonki, które będą dla mieszkańców domu - dla stodoły przewidziana jest jedynie kapusta kiszonej, żadna tam botwinka czy kiszone rzodkiewki. Zawadzka dała im też zadanie: każdy mieszkaniec stodoły dostanie dwie minuty, aby przekonać Dankę, by nie nominowała go do pojedynku. Po tym pojedynku nie będzie głosowania. Obowiązuje jedna prosta zasada: przegrany wraca do domu.
Rozmowy były szansą dla Danki, by poznać sposób myślenia innych. Farmerzy jednogłośnie wskazywali „Bandiego” jako najgroźniejszego uczestnika, a jego sojusz z synem - za najtrwalszy. Widzowie za to mieli okazję poznać lepiej Danusię. Jak się okazało, za fasadą rozchichotanej trzpiotki jest zestresowana mama, która po prostu chce poprawić życie swoich dzieci.
Emocje, które okazała, ku zdumieniu wszystkich zbliżyły ją z... Kaśką! Moment ich przytulenia wywołał szok i niedowierzanie wśród reszty. - Czuję duży niesmak - oceniła Wiolka. Zdarzały się i mocniejsze uwagi!
Przeszpiegi Michała u Farmerki Tygodnia
Michał postanowił sprawdzić, jak rozmowa z Kasią wpłynęła na Dankę i wyczuć, kogo Farmerka Tygodnia będzie nominować do pojedynku. Buńczucznie stwierdził, że nie boi się pojedynku z „Bandim”. Może się okazać, że będzie tego gorzko żałował, bo Farmerka Tygodnia musi nominować tylko jedną osobę, a wybrana osoba - swojego przeciwnika.
Zaskakujące nominacji Danki
Przyszedł czas decyzji, czyli nominacji. Danka jak dobry manager postanowiła zacząć od komplementów - wyjątkiem był mąż, ale tak to już bywa w małżeństwach. No, ale kogoś Danusia musiała wybrać. Padło na Kaśkę! - Od początku do końca byłam pewna, że wybierze mnie - oceniła nominowana. Wiola, Kaja, „Bandi”, „Ananas” - na kogo padnie? Kaśka miała na namyślenie się całą noc i poranek, ale aż tyle nie potrzebowała. Wybrała Kaję. - Bardzo ją lubię, bo jest po prostu cudowną kobietą - wyznała, dodając, że nominacja od Danusi zepsuła jej nastrój. - Chciałabym się zemścić (na Danucie - przyp. red.), więc musze wygrać ten pojedynek - zadeklarowała.
„Farma 4” odcinek 9. Danusia musiała wskazać, kto idzie „do ...
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl