"Gambit królowej" to zamknięta historia, ale gigantyczny sukces serialu spowodował, że część widzów dopytuje już o kontynuację. Producent serialu w rozmowie z "Town & Country" nie chciał odpowiedzieć na pytanie dotyczące realizacji 2. sezonu "Gambitu królowej". Przyznał za to, że ostatnia scena jest pięknym zwieńczeniem historii Beth Harmon (w tej roli Anya Taylor-Joy). -Może pozwólmy widzom wyobrazić sobie, co będzie dalej - odparł William Horberg.
Bardziej wylewna w kwestii kontynuacji historii genialnej szachistki była odtwórczyni głównej roli. Praca w tej branży nauczyła ją, aby nigdy nie mówić nigdy.
Uwielbiam tę postać i na pewno bym wróciła, gdyby mnie o to poproszono, ale uważam, że zostawiamy Beth w dobrym miejscu. Myślę, że reszta jej życia z pewnością również będzie przygodą, ale w poszukiwaniu jakiejś formy spokoju, po prostu bycia szczęśliwą z tego, kim jest. Myślę, że to się kończy w fajnym miejscu – powiedziała aktorka.
Przedstawiciele serwisu Netflix na razie nie skomentowali sprawy, ale widzowie namawiają ich, aby kontynuowali wciągającą historię Beth Harmon. Za przykład podają serial "Wielkie kłamstewka" HBO, który powstał na bazie książki Liane Moriarty i również miał być zamkniętą historią. Produkcja z Reese Witherspoon, Nicole Kidman i Shailene Woodley w rolach głównych okazała się jednak wielkim sukcesem, powstał już 2. sezon, a jak wynika z informacji udzielonych niedawno przez Nicole Kidman, na tym jeszcze nie koniec.
Czy 2. sezon serialu "Gambit królowej" jest dobrym pomysłem? Czekamy na Wasz głos w komentarzach!
