Siedmioro kucharzy staje do kulinarnej rywalizacji. Szef Michał Bryś zorientował się, że wśród uczestników problemem jest komunikacja, dlatego do Piekielnej Kuchni zaprosił Katarzynę i Macieja Dowborów. - W rozmawianiu z ludźmi najważniejsza jest umiejętność słuchania - zauważyła dziennikarka. Kucharze musieli zmierzyć się z kuchnią włoską, a goście mogli im pomóc tylko wtedy, gdy zostaną im zadane odpowiednie pytania. Odpowiedzi mogą być tylko dwie: tak lub nie.
CZYTAJ TAKŻE:
"HELL'S KITCHEN". MACIEJ DOWBOR EKSPERTEM KULINARNYM? [WIDEO+ZDJĘCIA]
"HELL'S KITCHEN". MARTA SMEJA W CIĄŻY! KTO ODPADŁ? [WIDEO+ZDJĘCIA]
Szef Bryś podzielił uczestników na dwie drużyny. Drużyna Kasi to: Emilia, Mikołaj i Kuba W. Maciej miał pod swoimi skrzydłami Agę, Michała, Marcina i Kubę S. Drużyny przygotowywały dania dla opiekuna przeciwnej ekipy. Drużyna Kasi dostała 7 punktów, a Maćka - 10. Nagrodą był pobyt w tropikach i beztroski relaks. Przegranych spotkała natomiast kara - prasowanie obrusów i serwetek.
- Nie wyobrażam sobie, że siódmy serwis nie zostanie wydany - wskazał przed serwisem Michał Bryś. - Na horyzoncie są już czarne bluzy - dodał i mianował kapitanem Emilię. Wszyscy pracowali bowiem w jednej kuchni. Niestety, nic nie szło tak, jak powinno. Do czasu. Kiedy kucharze poprosili o pomoc sous chefów, nagle wszystko zmieniło się o 180 stopni. Dania zaczęły być wydawane, a goście rozpoczęli konsumpcję. Jedynym problemem były sprzeczki między panami na kuchni.
Szef Bryś był zadowolony z serwisu, ale zaznaczył, że były też słabe punkty. Sous chefowie wskazali najlepszych kucharzy. Byli nimi Michał i Agnieszka. To oni od razu dostali czarne bluzy. Nominowani do opuszczenia Piekielnej Kuchni byli natomiast Kuba S. i Marcin. Szef Bryś poprosił o opinię właścicieli czarnych bluz. Agnieszka wskazała, że to Kuba bardziej przyda się przy następnym serwisie. Michał miał odmienne zdanie.
W 7. ODCINKU "HELL'S KITCHEN" ODPADŁ MARCIN ZDEB!
Kultura i rozrywka
