Henry Silva nie żyje
Jako pierwszy informację o śmierci hollywoodzkiego gwiazdora przekazał serwis "Deadline". Henry Silva zmarł w środę 14 września, a w ostatnich dniach przebywał w placówce medycznej Motion Picture and Television Fund Hospital w Woodland Hills w Kalifornii. Amerykański aktor miał 95 lat.
Henry Silva miał na swoim koncie ponad 100 ról filmowych i telewizyjnych. Oprócz tytułowej roli u boku Elizabeth Montgomery w "Johnny Cool", wystąpił w takich produkcjach jak:
- "Przeżyliśmy wojnę",
- "Sprawa Sharky’ego",
- "Milczenie baranów"
- "Ocean’s Eleven: Ryzykowna gra".
Nasze serca są złamane z powodu śmierci Henry'ego Silvy, jednego z najmilszych, najłagodniejszych i najbardziej utalentowanych ludzi, którego miałam zaszczyt nazywać swoim przyjacielem. Był ostatnią żyjącą gwiazdą oryginalnego filmu "Ocean's Eleven". Kochamy Cię Henry, będzie nam ciebie brakowało - napisała na Twitterze Jeana Martin.
[twitter]https://twitter.com/DeanaMartin_/status/1570840090079023104[/twitter]
Aktor był trzykrotnie żonaty (z Ruth Earl, Mary Ramus, Cindy Conroy) i doczekał się dwóch synów: Scotta i Michaela.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
