Gdy na kanapie zasiadła kobieta po laserowej depilacji woskiem, Marcin powiedział, co myśli na ten temat. "A ja lubię owłosione gremlinki"- powiedział. Zdradził, że nie ma problemu z tym, że kobieta ma np. włoski na twarzy.
Był niezwykle zdziwiony reakcją ludzi w studio, którzy zamilkli i spojrzeli na niego z zaciekawieniem. "Taki mam fetysz"- dodał. O gustach się nie dyskutuje.
Dobrze, że Marcin preferuje naturalne kobiety i nie wymaga od nich zbędnych zabiegów kosmetycznych. Na pewno nie postąpiłby tak, jak mąż Agnieszki Szulim, który namawiał ją na powiększenie piersi. Dla Prokopa zdrowie jest ważniejsze niż fanaberie dzisiejszego show biznesu.
Czytaj także:
Czy Prokop i Hołownia zgarną milion?
Tyran i despota!?
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?