„Jeszcze dzień życia” inspirowany jest słynną książką cesarza reportażu, Ryszarda Kapuścińskiego, który opisał w niej swoją podróż do jądra ciemności – Angoli roku 1975, pogrążonej w wojennym chaosie. Organizatorzy festiwalu Nowe Horyzonty podkreślają, że łącząc techniki animacji, dokumentu i fabuły, Nenow i de la Fuente stworzyli dzieło jednocześnie onieśmielające i hipnotycznie wciągające. Główny bohater, Kapuściński we własnej osobie, wprowadza nas w rzeczywistość paradoksów wojny, co rusz zmuszając widza do kalibrowania moralnego kompasu.
Marcin Pieńkowski, dyrektor artystyczny MFF Nowe Horyzonty:
To pasjonująca, brawurowa animacja, która pozostaje w widzu na bardzo długo po seansie. Już dawno nie widziałem filmu, w którym wojna zostałaby ukazana w sposób tak plastyczny i sugestywny. Cieszę się, że ten wizjonerski film będzie miał polską premierę na Nowych Horyzontach. Według mnie ma wielką szansę na przyszłoroczną nominację do Oscara.
Po światowej premierze w Cannes prestiżowy „The Hollywood Reporter” określił „Jeszcze dzień życia” jako „wizualnie oszałamiające dzieło o rzadko spotykanej bezpośredniości i sile”. Z kolei Olivier Seguret w „Grazia Daily” podkreślał: „Pamiętamy, że tutaj Walc z Baszirem sprawił, że film animowany dotyczący aktualnych wydarzeń odrodził się i zyskał nową dojrzałość. Jeszcze dzień życia (...) konsoliduje i pielęgnuje ten cierpliwy dorobek”.
"JESZCZE DZIEŃ ŻYCIA" DO KIN TRAFI 2 LISTOPADA
