Widzowie programu "Pytanie na śniadanie" z pewnością byli mocno zaskoczeni, kiedy we wtorek (7.09) o godzinie 8:00 włączyli telewizory, by obejrzeć kolejne wydanie swojego ulubionego programu śniadaniowego. Oczekiwanie na emisję podsycono nawet wpisem na profilu społecznościowym, w którym zapowiedziano debiut Joanny Racewicz w roli prowadzącej.
Witajcie w środę, dzień dobry :) Dziś u nas debiut Joanny Racewicz! Witamy Asiu baaaardzo mocno, życzmy powodzenia i wierzymy, że będzie nam dobrze :) Startujemy w Dwójce o 8, wcześniej prosimy o raporty pogodowe - z góry dziękujemy! Miłego
Nie wszystko poszło jednak zgodnie z planem. Tuż po reklamach, po których miało wystartować wtorkowe wydanie "Pytania na śniadanie" z powodu problemów technicznych, TVP2 zmuszona była wyemitować powtórkę koncertu finałowego z XXII Festiwalu Kultury Żydowskiej z 2013 roku. Program śniadaniowy powrócił na antenę stacji z prawie półgodzinnym opóźnieniem, dokładnie o godzinie 08:27.
CZYTAJ TAKŻE:
"JOANNA RACEWICZ POŻEGNAŁA SIĘ Z WIDZAMI "PANORAMY". ODCHODZI Z TVP2! [WIDEO]
GIGANTYCZNA WPADKA W "PYTANIU NA ŚNIADANIE"! MARZENA ROGALSKA RANNA? [WIDEO]
Gospodarze programu: Tomasz Kammel i debiutująca w tej roli Joanna Racewicz starali się żartować z jego opóźnienia. - Przedstawiam państwu: nowa prowadząca „Pytania na śniadanie” Joanna Racewicz. Wie, że najlepiej zacząć od skandalu, w związku z czym wyłączyła wtyczkę z prądem dlatego nas nie było - powiedział Tomasz Kammel. - Jesteśmy z małym opóźnieniem. Zupełnie serio: bardzo państwa za to przepraszamy. Będziemy nadrabiać, mamy super tematy, którymi państwu to spóźnienie zrekompensujemy - dodał.
Poniżej możecie zobaczyć wideo przedstawiające dzisiejszą usterkę w TVP2.
