Media od dawna kreują konflikt między Edytą Górniak a Justyną Steczkowską, czemu obie zainteresowane zwykle nie zaprzeczały. Pod koniec 2013 roku jako pierwsza te doniesienia skomentowała Górniak (zobacz: NIE MA WOJNY EDYTY GÓRNIAK I JUSTYNY STECZKOWSKIEJ!). Teraz informacjom tym zaprzeczyła Steczkowska, która na swoim profilu na Facebooku napisała:
"*Kochani Moi…
Ktoś dzisiaj nagle zadzwonił do mnie z pytaniem dlaczego żyję w konflikcie z Edytą Górniak?
Nie bardzo wiedziałam o co chodzi, a wtedy przytoczył mi słowa z jakiejś kolorowej gazetki, według której rzekomo jesteśmy ze sobą mocno skonfliktowane, a nasze ambicje względem siebie nie mają granic.
Nie jestem w stanie, a przed wszystkim nie chcę dementować wszystkich idiotycznych plotek na temat mojej osoby, ale myślę, że tę plotkę raz na zawsze zdementować warto.
Razem z Edytą jesteśmy ponad 20 lat w show biznesie i obie doskonale wiemy jakimi prawami się rządzi.
Nie mam i nigdy nie miałam nic do Edyty. Obie walczymy - każda na swój sposób o to, żebyście ludzie widzieli w nas przede wszystkim Artystów, a nie "celebrytki" i obie z rożnym skutkiem.
Nie łatwo jest przecież wygrać z klikalnością portali i olbrzymim nakładem kolorowych gazetek, bo to jest trochę tak jak walka z wiatrakami… Nieprawdą jest również, że byłam zdegustowana jej występem w "The Voice of Poland" i zmianą wizerunku. Nigdy nie oceniam innych artystów, bo każdy z nas ma prawo wyboru własnej muzycznej ścieżki i każdy z nas ponosi za to osobistą odpowiedzialność.
Wszystkich maruderów odsyłamy do naszych nowych singli tutaj:
„Your High” - https://www.youtube.com/watch?v=Ca_WuVil0dE
i do „Terry” - https://www.youtube.com/watch?v=napL6xSZ07U
P.S. Edi - fantastyczne wyglądasz w nowych włosach - trzymam za Ciebie kciuki!!! :) JS*"
Czy to wystarczy, aby media już więcej nie sugerowały konfliktu tych artystek?
