– Jestem bardzo otwarta na takie tematy. Dostałam już propozycję, ale czy się zgodziłam, to zobaczymy niedługo. Wchodzę we współpracę z bardzo fajnymi ludźmi, będą moimi menadżerami, będą prowadzili mój wizerunek, przez co mamy bardzo dużo fajnych pomysłów – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Karolina Gilon, aktorka.
CZYTAJ TAKŻE:
KAROLINA GILON Z "MIŁOŚCI NA BOGATO" ZNALAZŁA NOWE ZAJĘCIE W NOCNYM KLUBIE [WIDEO]
Jej zdaniem w rozbieranych sesjach nie powinno chodzić o to, by prowokować, al e o to, by pokazywać piękno kobiecego ciała. Bardziej niż dosłowność liczy się dla niej artystyczny przekaz.
– Z pokazywaniem ciała nie mam żadnego problemu, tacy się rodzimy, to jest natura, nie ma w tym nic wstydliwego. Oczywiście są granice. Moje granice kończą się na tym, żeby majtki jednak były na swoim miejscu, chyba że są to artystyczne akty, które nie są ordynarne, wulgarne, to myślę, że też będę w stanie się kiedyś do tego przekonać. Mam dużo tatuaży i na pewno jest to bardzo interesujące dla fotografów. W związku z tym dostaje też bardzo dużo propozycji sesji – tłumaczy Karolina Gilon.
Aktorka przyznaje, że lubi pozować do zdjęć, bo w ten sposób może pokazać swoje różne oblicza. Niedawno na oficjalnym profilu na Facebooku pochwaliła się efektami współpracy z Wojciechem Jachyrą.
– Jest to współpraca czyst o zabawowa. Nie mamy zamiaru nigdzie wypuszczać tej sesji, zrobiliśmy ją na próbę, ale podobno wyszła znakomicie. Ludzie ją podziwiają i dostaję dużo wiadomości w związku z nią, bo jestem troszeczkę inna na tych zdjęciach. Zawsze byłam ostra, ćwieki, tatuaże, a tu pokazaliśmy taką delikatność, skromność – mówi Karolina Gilon.
Aktorka nie ukrywa, że marzy jej się również kariera wokalna. Chciałaby nagrać płytę i koncertować.
– Może trochę pośpiewam. Podobno jakiś talent mam, nie mnie oceniać. Kiedyś śpiewałam bardzo długo i teraz wpadliśmy na taki pomysł, że czemu by do tego nie wrócić. Zobaczymy, mam nadzieję, że jednak uda nam się coś fajnego nagrać. Zresztą jaka dziewczynka nie marzy o byciu na estradzie i śpiewaniu dla miliona ludzi, to jest fajna sprawa – dodaje Karolina Gilon.
Karolina Gilon stała się rozpoznawalna dzięki serialowi „Miłość na bogato”, w którym wciela się w rolę fotografa.
