CZYTAJ TAKŻE:
KORONIEWSKA KORZYSTA Z POMOCY PSYCHOLOGA
OGLĄDALNOŚĆ SPADA, A ZAROBKI KORONIEWSKIEJ ROSNĄ
Wcześniej aktorka czuła się słaba i partner był dla niej ostoją.
- Joasia to delikatna artystyczna dusza. Kiedyś wierzyła, że musi mieć osobę, która będzie ją chronić przed światem. Często wypłakiwała się Maćkowi, traktowała go trochę jak psychoterapeutę. Uważała, że potrzebuje go, by radzić sobie z problemami i przeciwnościami losu. Teraz wie, że sama dużo lepiej rozwiązuje kryzysowe sytuacje i wcale nie musi bać się życia. Musiała pobyć sama, by zrozumieć, czego tak naprawdę potrzebuje - powiedział "Faktowi" znajomy Koroniewskiej.
Jednak w obliczu nowej rzeczywistości Koroniewska sprawdza się doskonale i już nie brakuje jej wsparcia Dowbora. Jest nawet zadowolona, że właśnie teraz zakończył ich związek.
CZYTAJ TAKŻE:
JOANNA KORONIEWSKA I MACIEJ DOWBOR KŁÓCĄ SIĘ O ALIMENTY
KORONIEWSKA I DOWBOR KŁÓCĄ SIĘ O PIENIĄDZE
- Joasia cieszy się, że Maciek teraz podjął tę decyzję. Mogli jeszcze rozstać się w zgodzie. Za parę lat ich związek stałby się na tyle toksyczny, że skończyłoby się na wzajemnym zadawaniu głębokich ran - zapewnia znajomy.
Rozstanie dobrze zrobiło także Dowborowi.
- Maciek wciąż ma duże wyrzuty sumienia, że zostawił rodzinę. Spędza z Janinką dużo więcej czasu niż gdy razem mieszkali - zapewnia informator gazety.
Kinowe i telewizyjne hity na ekranie Twojego komputera: kino.telemagazyn.pl

Wideo