Już wkrótce na antenie Polsatu pojawi się nowy serial komediowy, "Kowalscy kontra Kowalscy". Będzie to zabawna opowieść o losach dwóch rodzin, które z pozoru dzieli wszystko, a które przez zbieg okoliczności staną się sobie bliższe, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać.
Serialowe małżeństwa tworzyć będą Piotr Adamczyk i Marieta Żukowska oraz Wojciech Mecwaldowski i Katarzyna Kwiatkowska, a synowie głównych bohaterów, grani przez Patryka Cebulskiego i Jakuba Zdrójkowskiego, będą rywalizować o względy pięknej Eli (w tej roli Wiktoria Gąsiewska).
Mieliśmy okazję porozmawiać Wojciechem Mecwaldowskim, który zdradził nam kilka szczegółów na temat nowego serialu. Aktor bardzo cieszy się na współpracę z Piotrem Adamczykiem, o którym wypowiadał się w samych superlatywach.
To jest fantastyczna przygoda, bo mam zaszczyt pracować z Piotrusiem Adamczykiem. Mamy główne role. On jest bogaty, ja jestem biedny. Pod każdym względem jako postaci to jakby nas gdzieś łączy, a zarazem dzieli.
Mecwaldowski przyznał także, że bohaterowie serialu "Kowalscy kontra Kowalscy" mają w sobie coś z Kargula i Pawlaka z kultowych "Samych swoich". - Coś w tym jest. Nie ma płotu, ale coś w tym jest. (...) Coś ich na pewno włączy a propos chyba takiej bezwarunkowej miłości do siebie, o której nie mają pojęcia - tłumaczył aktor.
Za scenariusz i reżyserię serialu odpowiada Okił Khamidov, który wcześniej odpowiedzialny był m.in. za takie produkcje jak "Świat według Kiepskich", "Fala zbrodni" czy "Pierwsza miłość". Dokładna data premiery serialu jeszcze nie jest znana.
