„Krew i złoto". Niemiecki dramat wojenny podbija Netflix. Co to za produkcja? Kto znalazł się w obsadzie filmu?

Maj był bardzo mocnym miesiącem pod względem nowości na platformie Netflix. Pojawiły się tutaj między innymi „Matka" i „Dzień Matki", czyli thrillery o niezwykle walecznych mamach. Obie propozycje zdobyły bardzo pokaźną liczbę widzów. Kolejnym mocnym filmem, który zadebiutował w maju na Netfliksie jest „Krew i złoto". To z kolei propozycja dla miłośników dramatów wojennych.

„Krew i złoto" to film w reżyserii Petera Thorwarth'a, którego widzowie poznali m.in. dzięki innemu hitowi na Netflix „Krwawe niebo". W obsadzie niemieckiego dramatu znaleźli się: Robert Maaser, Marie Hacke, a także: Alexander Scheer, Juri Senft, Petra Zieser, Stephan Grossmann, Florian Schmidtke, Petra Zieser, Gisela Aderhold, Jochen Nickel.

Produkcja opowiada o niemieckim dezerterze, który zrobi wszystko, by wrócić do córki w ostatnich dniach II wojny światowej. Wplątuje się w walkę z członkami SS na tropie ukrytego złota.

Wiosna 1945 roku — ostatnie dni II wojny światowej. Film „Krew i złoto” opowiada historię niemieckiego dezertera Heinricha (Robert Maaser), odważnej młodej rolniczki Elsy (Marie Hacke) i grupy nazistów. Heinrich wraca z frontu do domu i marzy o spotkaniu z córką. Po drodze wpada jednak w ręce maruderów z SS i zostaje powieszony na drzewie z rozkazu ich dowódcy (Alexander Scheer). W ostatniej chwili żołnierza ratuje Elsa, która udziela mu schronienia w swoim gospodarstwie. Tymczasem esesmani przetrząsają pobliską wieś w poszukiwaniu ukrytych przez Żydów kosztowności. Napotykają jednak wrogość ze strony jej mieszkańców, którzy chcieliby zagarnąć skarb dla siebie. Wkrótce Heinrich i Elsa wbrew swej woli zostają wciągnięci w szaleńcze poszukiwania złota, które prowadzą do krwawej rozprawy w wiejskim kościele - czytamy w opisie produkcji.

Recenzenci odnajdują w niemieckiej produkcji podobieństwo do filmów Quentina Tarantino, a w szczególności „Bękartów wojny". Choć film skategoryzowany jest jako dramat, to zdecydowanie kino akcji. Nie oglądałeś jeszcze „Krwi i złota"? Sprawdź, czy Tobie także produkcja przypadnie do gustu.