Maja Bohosiewicz doskonale wykorzystała moment, w którym porzuciła aktorskie zapędy na rzecz stania się pełnoetatową influencerką. W krótkim czasie stała się jedną z czołowych, polskich influencerek, która prywatność zamieniła na świetnie prosperujący biznes.
Dubaj zamiast sceny
Młodsza z sióstr Bohosiewicz przeprowadziła się z rodziną do słonecznego Dubaju, skąd wytrwale raczy swoich fanów kolejnymi kadrami z bajkowego życia, mimochodem - a może przede wszystkim - lokując przeróżne produkty. "Emerytowana" aktorka jednak święta spędziła w Polsce. Zdążyła również wyjechać na narty z siostrą i znalazła czas aby spotkać się z warszawskimi przyjaciółkami. Tym razem wracając do Dubaju zabrała Kuzię, psa rasy cavalier. Okazuje się, że transport psa do Emiratów Arabskich to dość skomplikowana sprawa - wymaga odpowiednich dokumentów i w dodatku słono kosztuje. Jednak, co najważniejsze - rodzina jest już w komplecie.
