"Królowe życia". Dagmara Kaźmierska przeżyła prawdziwy dramat! Nie pozostawiła na sprawcy suchej nitki. Mówi wprost: "Zwykłe bydle chodzące"

Dagmara Kaźmierska zyskała sławę dzięki programowi "Królowe życia". Celebrytka dała się w nim poznać telewidzom jako osoba wyjątkowo szczera i niegryząca się w język. O tym, że popularna "Królowa" nie przebiera w słowach, udowodniła na swoim niedawnym nagraniu w mediach społecznościowych, w którym postanowiła podzielić się z fanami wyjątkowo przykrą historią, jakiej ostatnio doświadczyła.

Na jednym z ostatnich filmików, które pojawiły się na TikToku Dagmary Kaźmiemirskiej, ta postanowiła opowiedzieć o tym, jak ostatnio została potraktowana przez pewnego mężczyznę. Choć nie ujawniła ona dokładnie co się wydarzyło, to wiadomo, że przez jego zachowanie traci wiarę w drugiego człowieka.

Miałam teraz taki przypadek w życiu. Stało się to w tamtym tygodniu. Naprawdę, pomogłam temu człowiekowi nie raz, nie dwa. Tak mnie pogryzł w rękę, tak obrzydliwie, tak haniebnie, tak bez charakteru, bez jakichkolwiek zasad. To jest takie dziadostwo. Ja przez takich ludzi, jak ten człowiek, któremu naprawdę pomogłam, tracę wiarę w drugiego człowieka - wyznała na opublikowanym przez nią nagraniu na TikToku.

Choć "Królowa" nie ujawnia personaliów mężczyzny, to nie pozostawiła na nim suchej nitki.

To ja nie wiem jak go nazwać. Zwykłe bydle chodzące. Życzę temu bydlakowi, jeśli mnie ogląda, żeby przyszedł po rozum do głowy. Zasady w życiu trzeba mieć - słyszymy na tym samym nagraniu.

Poniżej można się zapoznać z pełnym nagraniem Dagmary Kaźmierskiej:

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl