Dziś ciężko sobie wyobrazić kogoś innego niż Toma Hanksa w kultowej roli Forresta Gumpa. Podobnie jak innych odtwórców ról Jacka i Rose z "TItanica" niż Leonardo DiCaprio i Kate Winslet. A jednak — w przypadku filmów, które obecnie uchodzą już za kultowe, z propozycją wystąpienia w produkcji zwracano się pierwotnie do różnych aktorów. O wyborze konkretnego aktora czy aktorki nie zawsze decydował jednak wynik castingu. Niektórzy — z różnych względów — odrzucali oferty reżyserów.
Redakcja serwisu Dziennik Zachodni przygotowała specjalne wizualizacje, które pokazują, jak wyglądałyby filmowe hity, gdyby obsadzono je zgodnie z pierwotną koncepcją reżysera.
Sprawdźcie, co by było, gdyby zamiast Russela Crowe w Gladiatorze wystąpił inny znany aktor! Takich przykładów znajdziecie w galerii dużo więcej!
