"M jak miłość". Małgorzata Kożuchowska zdradziła kulisy śmierci w kartonach! Dlaczego właśnie tak zakończono życie Hanki?

program tv

Postać Hanki Mostowiak zniknęła z serialu "M jak miłość" w 2011 roku. Fani produkcji TVP do dziś jednak pamiętają kultową już scenę jej śmierci w kartonach!

Małgorzata Kożuchowska, która jakiś czas temu była gościem programu "Kuba Wojewódzki Show" zdradziła kulisy tej słynnej sceny. Okazuje się, że wszystko miało wyglądać zupełnie inaczej, a ostateczny kształt sceny wyniknął z... braku funduszy!

Rekwizytorzy powiedzieli: „Gośka, ponieważ nie ma kasy na to, nie możemy rozwalić samochodu i generalnie jest słabo, więc dla Ciebie sprowadziliśmy kartony, (...) żeby to była taka amortyzacja”. Nie było materacy, gąbek. Powinny być takie rzeczy. Były kartony, no bo jedyne, co mogli po prostu za friko tam wrzucić. Ja wtedy, pamiętam, powiedziałam: „dobra, musimy to tak wykadrować, żeby tego nie było widać”. A oni: „nie no, Gośka, przecież wiadomo!”. Wyszło, jak wyszło.

Odcinek, w którym zginęła Hanka, przyciągnął przed telewizory rekordową widownię! Zobaczyło go 8 363 179 widzów. Później scena śmierci bohaterki "M jak miłość" była obiektem wielu przeróbek, żartów i memów, które obiegły polski Internet.