"M JAK MIŁOŚĆ" ODCINEK 1267. WE WTOREK, 3.01.2017 O GODZ. 20:40 W TVP2!
"M JAK MIŁOŚĆ" ODCINEK 1267. WE WTOREK, 3.01.2017 O GODZ. 20:40 W TVP2!
Iza (Adriana Kalska) zrobi wszystko, by odzyskać ukochanego. Najpierw poprosi o pomoc Aleksandrę (Małgorzata Pieczyńska), ale niedoszła teściowa odprawi ją z kwitkiem. - Odwróciłaś się od Marcina w momencie, kiedy najbardziej cię potrzebował... Nie można teraz powiedzieć: "przepraszam" i udawać, że nic się nie stało! - wskaże kobieta.
W 1267. odcinku "M jak miłość kilka godzin później Lewińska przekona jednak Marcina (Mikołaj Roznerski), by zgodził się ją wysłuchać. Dziewczyna opowie o kłamstwach Artura - i przyzna, że okazała słabość. Na Chodakowskim nie zrobi to wrażenia... - Pokazywał mi zdjęcia, na których ją obejmowałeś... Podawał daty, godziny waszych spotkań... I w końcu... zaczęłam się zastanawiać, czy… Wiem, to idiotyczne, dałam mu się zmanipulować! Przepraszam… - tłumaczy Iza.
- Widzisz, ja bym nigdy, choćby nie wiem, co… nigdy bym w ciebie nie zwątpił. A ty… Nie lubię się powtarzać, ale skoro chcesz to ciągnąć, posłuchaj... Ty jedna mnie skreśliłaś. Tylko ty, nikt inny! Tyle. I już naprawdę nie mamy o czym rozmawiać. Nie życzę ci źle, ale dla mnie to koniec! - wyzna Marcin. Kilka minut później wróci do domu i spotka się z Agnieszką (Magdalena Walach).
Olszewska spróbuje wstawić się za Izą. - Nie chcę się wtrącać, ale… może jeszcze nie wszystko stracone? Ludzie czasem popełniają błędy. I jeśli tylko potrafią z nich wyciągnąć wnioski… Chcę tylko powiedzieć, że to była potwornie trudna sytuacja… Iza się pogubiła, to na pewno! Ale naprawdę cię kocha. I tobie też wciąż na niej zależy… - powie, a Chodakowski, zirytowany, szybko wejdzie jej w słowo:
- Aga, powiedz mi… Dlaczego wtedy nie wezwałaś policji? No? Jesteś prokuratorem. Na twoich schodach siedzi facet podejrzany o zabójstwo... Dlaczego nie powiadomiłaś policji, nie powiedziałaś, żeby mnie zgarnęli?!
- Bo… nie mogłam!
- No i widzisz! Sama sobie odpowiedziałaś... Jestem ci wdzięczny za wszystko, co dla mnie zrobiłaś, ale już nigdy nie rozmawiaj ze mną o Izie!
Tymczasem Lewińska, zrozpaczona po rozmowie z ukochanym, pojedzie w końcu do pracy... i złoży wymówienie! - To sprawa osobista... Muszę wyjechać z Warszawy. I w tej chwili nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek tu wrócę… - oznajmi. Czy Iza naprawdę podda się i zniknie z życia Marcina?
